Sławomir Zapała zagra z "Barwach szczęścia". Muzyk znów próbuje zaistnieć w filmie

To nie pierwsze podrygi piosenkarza w charakterze aktora. Pierwszy raz pojawił się w serialu ponad pięć lat temu. Wystąpił też w kilku epizodycznych rolach na wielkim ekranie: "Karol. Człowiek, który został papieżem" i "Pod Mocnym Aniołem". Raz pojawił się nawet w odcinku "Blondynki" u boku Julii Pietruchy. Wówczas był jeszcze nikomu nieznanym amatorem, który próbuje sił w świecie filmu. Jak widać, bez większych sukcesów na tym polu.

Muzyk od początku roku dostał kilka propozycji serialowych oraz kilka filmowych. Z udziału w filmie zrezygnował, gdyż nie miałby możliwości pogodzenia pracy na planie z trasą koncertową, jednak przyjął inną propozycję – poinformował "Super Express”.

Menadżer Zapały potwierdził plotkę w rozmowie z tabloidem - Jesteśmy w trakcie ustalania wszystkich szczegółów, więc jak na razie nie mogę o tym mówić.

Okazuje się, że Zapała dopiął swego. Bo o ile kilka lat temu usilnie starał się zaistnieć na ekranie, to teraz dzięki muzycznym przebojom, drzwi do świata filmu stoją przed nim otworem.