Sławomir Siejka zasłabł w studio. Przed śmiercią błagał: "Wypuśćcie mnie"
Sławomir Siejka trafił do TVP w 1989 r. Rozmawiał z gośćmi o muzyce. Pięć lat później, podczas jednego z wywiadów, zasłabł. Lekarze nie zdołali uratować mu życia.
Sławomir Siejka miał zostać zakonnikiem, przynajmniej tak wymarzyła sobie jego mama. Posłała syna do niższego seminarium duchownego w Niepokalanowie, ale chłopak nie czuł powołania. Przez następne lata szukał swojej życiowej drogi.