Niezapomniany prezenter TVP
Wydaje się, że o Sławomirze Siejce pamiętają dziś już tylko nieliczni widzowie. To oni najczęściej na internetowych forach wspominają dziennikarza TVP, którego śmierć była ogromnym zaskoczeniem.
Na stronach Telewizji Polskiej nie znajdziemy na jego temat upamiętniającej noty biograficznej, nie wspomina go też żaden z dawnych współpracowników, choć warto zauważyć, że tych na Woronicza też pozostało już niewielu. Być może dlatego mnożą się na temat Siejki różne historie.
Na szklanym ekranie pojawił się na początku lat 90. Był jedną z wielu nowych twarzy, które dołączyły do TVP po przemianach politycznych w kraju i tak jak inni, miał być symbolem zmian i nowej jakości. Pierwsze zdjęcia z jego udziałem datowane są na 1992 rok, to najpewniej wtedy, jako 33-latek, zadebiutował w roli prezentera oprawy i prowadzącego rozmów z gośćmi. Przeprowadzał wywiady m.in. z Katarzyną Figurą czy Violettą Villas, niektóre z nich wciąż można obejrzeć w sieci.