WAŻNE
TERAZ

Świątek ze zwycięstwem w Montrealu. Drugi set to był pogrom

"Skazany na śmierć": Wentworth Miller i Dominic Purcell znów razem na ekranie

Co działo się z aktorami od czasu zakończenia realizacji popularnej produkcji? Okazuje się, że po latach obaj znów spotkali się przed kamerami. Poznajcie szczegóły!

Serialowi bracia powracają w nowym wydaniu!
Źródło zdjęć: © mat. promocyjne

/ 8Serialowi bracia powracają w nowym wydaniu!

Obraz
© mat. promocyjne

/ 8Musiał wiele z siebie dać

Obraz
© mat. promocyjne

Główna rola w "Skazanym na śmierć" przyniosła mu z dnia na dzień popularność. Mało znany wcześniej aktor nie schodził z czołówek kolorowej prasy. Fani chcieli wiedzieć o nim jak najwięcej.

Szybko pojawiły się pierwsze plotki na temat wymagań Millera. Mówiło się, że na planie serialu strasznie gwiazdorzy. Sam zainteresowany ujawnił po latach, że występy w hicie kosztowały go wiele nerwów. Nie żałuje jednak, że zdecydował się zagrać w hicie.

- Praca nad godzinnym serialem była bardzo intensywnym zajęciem i wyczerpującym doświadczeniem - to było jak rzucenie się pod pędzący pociąg. Udało nam się nakręcić świetny materiał. Przez 81 odcinków dawałem z siebie wszystko. Gdy skończyliśmy, byłem gotowy iść dalej, spróbować czegoś nowego i zostawić resztę za sobą - wyznał w najnowszym wywiadzie dla serwisu Buzzfeed.

/ 8Aktorstwo zeszło na drugi plan

Obraz
© mat. promocyjne

Po zakończeniu realizacji produkcji, serialowy gwiazdor praktycznie zniknął z ekranów. Chociaż liczył na kolejne role, okazało się, że nie był już mile widziany w Hollywood.

Niestety, jego kariera poszła w zupełnie innym kierunku. Jeżeli już się pojawiał na wizji, to wyłącznie w rolach epizodycznych. Zagrał m.in. pacjenta w jednym z odcinków serialu "Dr House". Wystąpił także w filmach "Resident Evil: Afterlife" i "The Loft".

Aktor skupił się na swojej drugiej pasji, jaką jest pisarstwo. Obecnie kręcone są zdjęcia do "The Disappointments Room" - thrillera, którego autorem scenariusza jest właśnie Miller.

/ 8Zaszufladkowany w jednej roli

Obraz
© mat. promocyjne

Brata Michaela Scofielda zagrał Dominic Purcell. W przeciwieństwie do swojego ekranowego krewniaka, wciąż pojawiał się na wizji, jednak niemal wyłącznie w rolach drugoplanowych i to w mało popularnych produkcjach. Najbardziej znanym filmem z jego udziałem była "Elita zabójców".

Obsada "Skazanego na śmierć" wyjątkowo upodobała sobie serial "Dr House". Także i ekranowy Lincoln wystąpił w jednym z jego odcinków hitu.

Gwiazdor żalił się, że chociaż jest aktywny zawodowo, wciąż kojarzony jest tylko z jedną rolą.

- Czuję, że filmy, w których wystąpiłem, są zupełnie zbędne. W końcu na zawsze zostanę Lincolnem Burrowsem.

/ 8Nic już tego nie zmieni?

Obraz
© mat. promocyjne

Przez długi czas aktor nie mógł pogodzić się, że kariera nie układa się po jego myśli. W końcu dotarło do niego, że wiele osób chętnie by się z nim zamieniło.

- Zrozumiałem, jaką otrzymałem wspaniałą szansę, że mogłem być częścią znakomitego serialu, który ludzie kochali i wciąż uwielbiają. Nie ma dnia, by ktoś nie zaczepiał mnie na ulicy, mówiąc: "Ty jesteś tym kolesiem ze 'Skazanego na śmierć'! Kocham ten hit". Musiałem nauczyć się doceniać takie chwile. Sukces serii nauczył mnie pokory.

Purcell ani na chwilę nie pomyślał o porzuceniu wykonywanego zawodu. Zapisał się nawet do szkoły aktorskiej, by szlifować swoje umiejętności. Opłaciło się! Tylko w zeszłym roku wystąpił w pięciu filmach. Teraz liczba produkcji z jego udziałem znów się powiększy.

/ 8Wciąż się przyjaźnią

Obraz
© mat. promocyjne

Chociaż od finału serialu minęło już prawie pięć lat, fani nie zapomnieli o swoich ulubionych bohaterach. Teraz szykuje się dla nich prawdziwa gratka! Od 20 stycznia Millera i Purcella oglądać będzie można w serialu "The Flash". Tym razem wcielą się w parę złoczyńców. Jako Captain Cold i Heat Wave pojawią się w kilku odcinkach.

Co prawda, Wentworth już kilka miesięcy temu pojawił się w serii o superbohaterze, ale dopiero teraz dołączył do niego ekranowy brat. Aktorzy bardzo ucieszyli się na możliwość współpracy. W końcu będzie to ich pierwsze spotkanie od czasu zakończenia zdjęć do "Skazanego na śmierć".

- Z Wentworthem łączy nas szczególna więź. On jest dla mnie jak brat. Nie musimy się codziennie widywać, by się przyjaźnić. Utrzymywaliśmy głównie kontakt mailowy, więc gdy pojawiła się okazja wspólnego występu, od razu z niej skorzystałem - wspomina Purcell.

/ 8Długo na to czekali

Obraz
© mat. promocyjne

Odtwórcy ról braci Burrows nie przypuszczali, że będą mieli ponownie szansę zagrać u swego boku i to wcielając się w tak ważnych bohaterów.

- To niesamowite, że mogliśmy wcielić się w Michaela i Lincolna - postaci, które stały się telewizyjnymi ikonami. Teraz znów stworzyliśmy na ekranie kultowy duet. Jesteśmy więc bardzo szczęśliwi. To cudowne! - zapewnił Purcell.

Aktorzy nie chcą zakończyć swojej współpracy na serialu "The Flash". Marzy im się, by znów powrócić na plan "Skazanego na śmierć". Czy to w ogóle możliwe?

/ 8Na tym nie koniec?

Obraz
© mat. promocyjne

Obaj nie wykluczają, że gdyby padła taka propozycja, zgodziliby się ponownie wcielić w bohaterów z telewizyjnego hitu.

- Jestem podekscytowany możliwością, chociażby potencjalną, powrotu i przyjrzenia się Michaelowi Scofieldowi. Tym razem z perspektywy mężczyzny, który ma 43 lata, a nie 33, jak w chwili, gdy zaczynałem występy w serialu. Teraz miałbym zupełnie inne podejście. Mógłbym też pokazać nowe umiejętności. Poza tym, mam większe doświadczenie, które pozwala mi patrzeć na pewne rzeczy z nowego punktu widzenia - wyznał Miller.

Może niedługo marzenia aktorów się spełnią. Pytanie, czy po rozczarowujących ostatnich sezonach "Skazanego na śmierć", twórcy będą w stanie dodać nowe tchnienie produkcji?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta