"Skandaliści": kontrowersyjny program znika z anteny Polsat News

- Na wniosek i w porozumieniu z Radą Nadzorczą, Zarząd Telewizji Polsat podjął decyzję o zdjęciu z anteny Polsat News programu o nazwie "Skandaliści". Zarząd podjął również decyzję o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków zastępcy dyrektora kanału Polsat News (Romana Kukielaka - przyp.red.) - podano w komunikacie przesłanym serwisowi wirtualnemedia.pl.

"Skandaliści": kontrowersyjny program znika z anteny Polsat News
Źródło zdjęć: © kadr z programu

10.03.2015 | aktual.: 10.03.2015 13:16

Przypomnijmy, że "Skandaliści" pojawili się na antenie Polsat News pod koniec lutego. Dotychczas wyemitowano trzy odcinki. Jego pomysłodawczyni, Agnieszka Gozdyra, od początku nie ukrywała, że zamierza szokować widzów i słowa dotrzymała. Ogromne poruszenie wywołał ostatni odcinek, w którym Jerzy Urban wystąpił w stroju biskupa i palił na wizji papierosa. Nie tylko dziennikarze, ale przede wszystkim widzowie poczuli się zniesmaczeni tym, co zobaczyli na ekranie. Jak podaje press.pl, do poniedziałku (9 marca br.) do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafiło kilka skarg - zarówno mailowych jak i telefonicznych.

W odpowiedzi na krytykę, która spadła na twórców programu, gospodyni zaprzeczyła, jakoby zmuszała Urbana do założenia purpury.

- Jeśli ktoś wyobraża sobie, że mogę kazać Jerzemu Urbanowi nałożyć strój imitujący (!) ubranie biskupa, a on bezwolnie się na to godzi, to nie ma pojęcia, o czym mówi. Nikogo do niczego nie zmuszamy. Możemy proponować, a nasi goście mogą się zgodzić lub nie. Czasem sami wychodzą z propozycjami i wtedy wspólnie je rozpatrujemy. Natomiast nie zamierzam zdradzać 'kuchni' programu, czyli tego, czy akurat ten pomysł wyszedł od nas, czy od Jerzego Urbana. Fakt jest taki, że wystąpił w tym stroju i że mu to absolutnie nie przeszkadzało - wyjaśniała w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.

Wkrótce głos w sprawie zajął także Tomasz Terlikowski, który nie krył oburzenia zachowaniem dziennikarki.

- Rozmowa, o której mowa doskonale pokazuje poziom dzisiejszych polskich mediów. Warto bowiem sobie zadać pytanie, czy gdyby w Niemczech ktokolwiek zaprosił do rozmowy o Żydach Josepha Goebbelsa? I co zrobiony by z redaktorką, która pozwoliłaby, aby do studia wszedł znany żydożerca w kippie czy stroju żydowskim, a potem przez dobry kwadrans siałby nienawiść do Żydów? Odpowiedź jest oczywista, ta pani przestałaby pracować w jakiejkolwiek telewizji już w pięć minut po zakończeniu tego programu. To, że Agnieszka Gozdyra wciąż pracuje wystawia najlgorsze świadectwo moralności i dobremu smakowi telewizji Polsat News - napisał na fronda.pl (zachowano oryginalną pisownię).

Gozdyra natychmiast zareagowała na te słowa, pisząc na Twitterze: "Gdyby żył Goebbels lub Hitler, chciałabym z nimi porozmawiać i wielu dałoby się pokroić za taki wywiad".

Obraz
© (fot. kadr z programu)
Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)