Skandal w brytyjskiej TV. Widzowie oburzeni zachowaniem prezenterek

Książe Filip, mąż królowej Elżbiety II, zmarł w piątek 9 kwietnia i obecnie w Wielkiej Brytanii trwa żałoba narodowa. O śmierci monarchy na Wyspach mówią wszyscy. W tym kontekście prawdziwy skandal wywołały prezenterki z prywatnej telewizji, które wyłamały się i nie ubrały w żałobną czerń.

Prezenterki "Good Morning Britain" rozmawiały o śmierci księcia ubrane na kolorowo
Prezenterki "Good Morning Britain" rozmawiały o śmierci księcia ubrane na kolorowo
Źródło zdjęć: © ITV

W piątek 9 kwietnia Pałac Buckingham przekazał informację o śmierci księcia Filipa. Małżonek brytyjskiej królowej zmarł w wieku 99 lat, dwa miesiące przed swoimi setnymi urodzinami. Książę Edynburga od dawna zmagał się z problemami zdrowotnymi, chorował m.in. na serce. Stopniowo wycofywał się z życia publicznego, by oficjalnie w 2017 r. przejść na emeryturę i zrezygnować z pełnienia monarszych obowiązków.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 17 kwietnia i będzie transmitowana w telewizji. Każda stacja w Wielkiej Brytanii poświęca od kilku dni mnóstwo czasu antenowego śmierci Filipa.

Prezenterzy BBC występują ubrani na czarno, w przeciwieństwie do gwiazd prywatnej stacji ITV.

Mowa o Kate Garraway i Susannie Reid, które w poniedziałek prowadziły program śniadaniowy "Good Morning Britain". Jedna ubrana na niebiesko, a druga na fioletowo. Widzowie od razu skomentowali to w mediach społecznościowych, zarzucając prezenterkom brak szacunku i łamanie zasad żałoby narodowej.

Oczywiście są i tacy, dla których śmierć Filipa to jedna z wielu, jaka zdarzyła się 9 kwietnia w Wielkiej Brytanii. I nie uważają, by jego odejście powinno mieć wpływ na życie wszystkich Brytyjczyków przez bliżej nieokreślony okres.

Znaczna większość komentujących okazała jednak oburzenie zachowaniem prezenterek, które nie miały na sobie choćby czarnej wstążki na znak żałoby.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)