Showmax wycofuje się z Polski. Co z "Plagami Breslau"?

Patryk Vega w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" powiedział, że jego najnowszy film, "Plagi Breslau", nie trafi do kin, a będzie można go obejrzeć tylko na platformie Showmax:

- Wynika to stąd, że istnieją tzw. okna. Kina nie godzą się na sytuację, w której film jest emitowany gdziekolwiek indziej niż w kinie w okresie czterech miesięcy od premiery kinowej. To jest sytuacja nienegocjowalna z kinami, a więc sytuacja zero-jedynkowa. Albo robimy film, który jest do kina, albo robimy film dla Showmax.

Jednak "Presserwis" poinformował dziś, że platforma z końcem stycznia zniknie z polskiego rynku.

"Plagi Breslau" będą miały premierę na Showmaksie 14 grudnia. Czy oznacza to, że polscy widzowie będą mogli oglądać film tylko przez kilka tygodni?

Patryk Vega ma w Polsce bardzo wielu fanów, a jego filmy biją rekordy box office. Dlatego prawdopodobnie Showmax będzie chciał sprzedać prawa do dystrybucji filmu na polskim rynku. Rozwiązaniem mogłoby też być wprowadzenie filmu jednocześnie na platformę, jak i do kin studyjnych. O ile większe multipleksy mogłyby nie przyjąć takiego rozwiązania, o tyle na przykład kina studyjne nie widzą w nim problemu. Nie byłaby to sytuacja bez precedensu. Film "Roma" Alfonso Cuarona od piątku będzie dostępny jednocześnie na platformie Netflix i w mniejszych kinach.

Ale decyzja o tym, co dalej z "Plagami Breslau" należy do Showmaksa. Póki co spieszmy się z oglądaniem filmu, który dostępny będzie od 14 grudnia, bo wkrótce może zniknąć.