Sharon Osbourne opuściła program. Pojawiło się oświadczenie stacji
Po prawie 11 latach Sharon Osbourne kończy swoją przygodę jako współprowadząca programu "The Talk". Ostatnio żona wokalisty Black Sabbath znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak publicznie poparła Piersa Morgana.
29.03.2021 08:52
Sharon Osbourne odchodzi z programu "The Talk", w którym zadebiutowała w 2010 r. W piątek 26 marca pojawiło się oficjalne oświadczenie stacji CBS, które potwierdziło doniesienia o odejściu żony Ozzy'ego Osbourne'a.
"Sharon Osbourne zdecydowała się opuścić 'The Talk'. Wydarzenia z transmisji z 10 marca były niekomfortowe dla wszystkich zaangażowanych, w tym dla widzów oglądających w domu. W ramach naszego dochodzenia doszliśmy do wniosku, że zachowanie Sharon w stosunku do jej współgospodarzy podczas odcinka z 10 marca nie zgadzało się z naszymi wartościami. Nie ma również żadnych dowodów, by kierownictwo CBS celowo zaaranżowało dyskusję lub miało wprowadzić w błąd któregokolwiek z gospodarzy" - czytamy na początku.
"Jednocześnie uważamy, że prowadzący nie byli odpowiednio przygotowani przez producentów programu do trudnej dyskusji na temat ras ludzkich. Podczas nadchodzącej przerwy zamierzamy zorganizować warsztaty i szkolenia dotyczące równości i świadomości kulturowej dla gospodarzy, producentów i całej ekipy" - kontynuowała stacja.
Na początku marca Piers Morgan w kontrowersyjny sposób skrytykował występ Meghan Markle u Oprah Winfrey. Zdaniem brytyjskiego dziennikarza żona księcia Harry’ego jest osobą zakłamaną, której "nie można byłoby ufać, nawet gdyby przepowiadała pogodę". Podał również w wątpliwość, czy księżna faktycznie przeżyła załamanie psychiczne, będąc członkinią rodziny królewskiej.
10 marca w "The Talk" Sharon stanęła w obronie Piersa Morgana. Dziennikarza uznano za rasistę i człowieka bez współczucia dla osób zmagających się z depresją.
- Czy podobało mi się wszystko, co powiedział? Czy zgadzam się ze wszystkim, co powiedział? Nie. To jego opinia. Nie moja. Wspieram go i jego prawo do wolności słowa. On jest moim przyjacielem. On nie jest rasistą, ja też nie. Nie obchodzi mnie, jakiego koloru skóry albo wyznania ktoś jest. Czy jesteś dobrą osobą? W taki sposób oceniam innego człowieka - tłumaczyła Osbourne w trakcie "The Talk".
- Czuję się, jakbym miała zaraz zostać posadzona na krześle elektrycznym, ponieważ mam przyjaciela, którego ktoś uważa za rasistę. Czy to czyni mnie rasistką? Co to ma do czynienia ze mną? - dodała.