Sharon Osbourne: Dramatyczne wyznanie jurorki "Mam talent"
To dramatyczne wyznanie Sharon Osbourne wstrząsnęło brytyjską prasą. Żona legendy rocka Ozziego Osbourne'a i była jurorka programu Mam talent, przyznała, że poddała się zabiegowi mastektomii. Decyzję o usunięciu piersi gwiazda telewizji podjęła po tym, jak dowiedziała się, że jest w grupie wysokiego ryzyka nawrotu choroby nowotworowej, którą już raz pokonała. Choć ten ostatni zabieg został wykonany prewencyjnie Sharon przyznała, że nie wahała się ani chwili: "nie chciałam żyć w cieniu możliwej choroby" przyznała gwiazda.
Amerykańska gwiazda opowiedziała o walce z chorobą
KŻ/MM
Kiedyś wygrała z rakiem
Ponad 10 lat temu Sharon Osbourne wyszła zwycięsko z walki z nowotworem jelita grubego.
Teraz, gdy dowiedziała się, że istnieją spore szanse na to, by dramat sprzed lat mógł się powtórzyć, podjęła odważną decyzję, która ma temu zapobiec.
Wadliwy gen
W wywiadzie dla magazynu "Hello" Osbourne wyznała, że ostatnie badania, którym się poddała, wykazały, że jest obciążona wadliwym genem.
To za jego sprawą gwiazda jest w grupie bardzo wysokiego ryzyka zachorowania na nowotwór piersi. Lekarze oszacowali, że w przypadku Sharon ryzyko choroby wynosi pomiędzy 45 a 60 %.
Mastektomia szansą na życie bez starchu
Jak twierdzi jurorka, wobec takiej diagnozy nie miała innego wyboru, jak tylko poddać się zabiegowi mastektomii.
- Dla mnie nie była to wielka decyzja. Zrobiłam to bez większego namysłu. Nie chciałam żyć przez resztę życia w cieniu potencjalnej choroby - wyznała na łamach tygodnika.
Chce patrzeć jak dorasta jej wnuczka
Jak dodała:
- Chcę być babcią dla Pearl. Nie myślałam o swoich piersiach w nostalgiczny sposób. Chciałam jedynie żyć bez ciągłego strachu.
Poważny zabieg, który przyniósł ulgę
Zabieg usunięcia piersi trwał ponad 13 godzin. Po nim Osbourne musiała przejść długą, kilkotygodniową rekonwalescencję, aby wrócić do normalnego funkcjonowania. Mimo wszytko, jak twierdzi, nie czuje się rozgoryczona tym, co ją spotkało.
- Nie jest mi siebie żal. Decyzja, która podjęłam oznaczała pozbycie się ciężaru, który dotychczas ciągle mi towarzyszył.
W tym samym wywiadzie gwiazda po raz kolejny krytycznie wypowiedziała się też na temat zabiegu powiększania piersi.
Sharon przeciwna pwiększaniu piersi
Gwiazda, która kiedyś poddała się takiemu zabiegowi wyznała, że dziś nie zdecydowałaby się na taką chirurgiczną interwencję. Jej sceptyczne podejście wynika m.in. z osobistych doświadczeń.
Kilka lat temu wypełnienie z wadliwych implantów wyciekło do jamy brzusznej gwiazdy. Od tamtego czasu jurorka twierdzi, że życie z implantami jest jak chodzenie z łóżkiem wodnym w klatce piersiowej i deklaruje, że już nigdy nie podda się żadnej operacji plastycznej.
KŻ/MM