Shannen Doherty ma powody do radości. Gwiazda zakończyła chemioterapię
Shannen Doherty od niemal dwóch lat walczy z rakiem piersi. Od momentu zdiagnozowania postanowiła mówić otwarcie o swojej chorobie i dokumentować przebieg leczenia w nadziei, że pomoże to kobietom, które są w takiej samej sytuacji, jak ona. Ostatnio pochwaliła się, że zakończyła chemię i naświetlania.
Doherty, która skrupulatnie dokumentowała przebieg leczenia, nie omieszkała podziękować opiekującym się nią lekarzom. Dr Leslie Botnick wraz z zespołem z oddziału onkologii doczekali się także wspólnego pamiątkowego zdjęcia. Aktorka, opisując kolejne etapy kuracji, nie ukrywała, że cały czas może liczyć na wsparcie lekarzy, bliskich i męża. Swoją historią walki z chorobą chce pokazać kobietom zmagającym się z podobnymi schorzeniami, że nie są same i dodać im otuchy.
Teraz aktorka może już otwarcie chwalić się, że duża część walki z nowotworem zakończyła się pomyślnie. 45-latka, która przez cały czas trwania wykańczającej terapii ćwiczyła jogę i taniec, wygląda już znacznie lepiej. Widać też odrastające włosy. Obecnie wyjawiła fanom, że ma zamiar cieszyć się życiem i podróżować z mężem. Kolejne badania planowane są dopiero na kwiecień. Gwiazda dowie się, czy leczenie pomogło i czy nie ma żadnych przerzutów nowotworu piersi.