Serialowe gwiazdy, które pożegnaliśmy w 2014 roku

Była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominają z sentymentem. Zagrała Oleńkę w "Potopie", Irenę w "Polowaniu na muchy" i Izabelę w "Lalce", a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialowym cyklu "Nad rozlewiskiem".

Wiadomość o ciężkiej chorobie aktorki dla wszystkich fanów jej twórczości była ogromnym zaskoczeniem. Media od razu zaczęły rozpisywać się o stanie zdrowia gwiazdy. Natomiast sama zainteresowania długo milczała na ten temat.

Po przebytej operacji mówiło się, że rokowania są dobre, a artystka wraca do formy. Chociaż przez ostatnie miesiące wiele przeszła i bardzo schudła, z jej twarzy ani na chwilę nie schodził uśmiech.

Niestety, Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną i potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

Był jednym z najbardziej znanych kucharzy w Polsce. A wszystko dzięki roli w serialu "Złotopolscy", w którym wcielił się w sympatycznego Grzegorza. To jednak nie była jego jedyna telewizyjna kreacja!

Nie wszyscy wiedzą, że można go było oglądać również takich seriach jak "Na dobre i na złe", "rodzinka.pl" czy "Hela w opałach".

Aktorstwo było jednak przede wszystkim jego pasją. Spełniał się natomiast pracując w kuchni. Był członkiem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierni. Promował polskie potrawy, zwłaszcza te regionalne.

Grzegorz Komendarek zginął 21 września w tragicznym wypadku samochodowym, do którego doszło na drodze krajowej numer 7 w okolicach Skarżyska-Kamiennej. W kraksie życie straciła również znana autorka książek kulinarnych - Hanna Szymanderska.

Słynny hollywoodzki aktor został znaleziony martwy 11 sierpnia w domu w północnej Kalifornii. W chwili przyjazdu policji artysta był nieprzytomny i nie oddychał - zakomunikował koroner.

- Straciłam dziś mojego męża i najlepszego przyjaciela, a świat stracił jednego z najukochańszych artystów i pięknych ludzi - napisała w swym oświadczeniu żona aktora, Susan Schneider.

W chwili samobójczej śmierci Robin Williams miał 63 lat. Najsłynniejsze filmy, w których wystąpił to "Good Morning, Vietnam", "Stowarzyszenie umarłych poetów", "Fisher King", "Pani Doubtfire" i "Buntownik z wyboru".

Odgrywane przez niego postacie charakteryzowała głębia emocji i wyrazistość. Williams był doceniany zarówno przez widzów, jak i krytyków. W 1997 roku za drugoplanową rolę psychoterapeuty w dramacie "Buntownik z wyboru" otrzymał Oscara. Zdobył cztery Złote Globy, m.in. wcielając się w ekscentrycznego Parry'ego w "Fisher King". Był też laureatem wielu innych nagród filmowych.

W ostatnich kilkunastu miesiącach życia nabrała tempa jego kariera telewizyjna. Gwiazdor grał główną rolę w cieszącym się popularnością serialu komediowym - "Przereklamowani". Na ekranie był radosny i jak zawsze niezwykle zabawny. Nic nie wskazywało na to, że prywatnie nie radzi sobie z problemami...

Po wielu miesiącach Anna Przybylska przegrała walkę z rakiem. Zmarła 5 października otoczona przez najbliższych.

Trudno będzie zapomnieć o aktorce, która każdą swoją rolą wprowadzała na ekranie mnóstwo radości i uśmiechu. Była jedną z ulubienic publiczności. Nic dziwnego, że twórcy zabiegali, by wystąpiła w ich produkcjach.

Zjednywała sobie ludzi nie tylko urodą, ale i szczerością – była naturalna, ludzka, nikogo nie udawała. Delikatna i wrażliwa, a jednocześnie niezwykle silna, pełna wiary w lepsze jutro.

To dla niej wielu widzów zasiadało przed telewizorami w sobotnie oraz niedzielne popołudnia, by móc oglądać uroczą i seksowną policjantkę Marylkę ze "Złotopolskich".

Dzięki licznym serialowym rolom podbiła show-biznes, dołączając do grona rodzimych gwiazd.

W ostatnich latach Przybylska grywała coraz mniej, ale nie tylko ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Każdą chwilę poświęcała rodzinie – swojemu partnerowi, Jarosławowi Bieniukowi, i dzieciom, córce Oliwii oraz synom, Szymonowi i Janowi.

Zapamiętamy ją nie tylko jako wyjątkową aktorkę, ale przede wszystkim wzorową i kochającą matkę.

W serialu "Allo, Allo!" zagrał Kapitana Hansa Geeringa. Jego umiejętności aktorskie można było podziwiać także we "Wszystko albo nic" oraz "Kroniki Młodego Indiany Jonesa".

Sam Kelly odszedł 14 czerwca. Dopiero po jego śmierci wyszło na jaw, że przez długi czas zmagał się z rakiem.

- Sam zmarł po długiej chorobie, z którą walczył bardzo dzielnie. Nie zostawił rodziny, ale mnóstwo przyjaciół, których za rodzinę uważał. Jego śmierć jest wielką stratą dla aktorskiej profesji - powiedział jego agent.

21 marca po długiej chorobie, w wieku 65 lat, zmarł James Rebhorn - amerykański aktor znany głównie z charakterystycznych ról drugoplanowych.

Karierę rozpoczął na początku lat 80. Zagrał w ponad stu filmach, serialach telewizyjnych i sztukach teatralnych. Znany był głównie z takich filmów, jak "Gra", "Zapach kobiety", "Dzień Niepodległości", "Utalentowany pan Ripley" i "Nagi instynkt". Ostatnio można było go zobaczyć w serialu telewizyjnym "Homeland".

Gwiazdor zmarł w swoim domu w miejscowości South Orange w stanie New Jersey. Od wielu lat cierpiał na raka skóry, którego zdiagnozowano u niego w 1992 roku.

Karierę zaczynała jako aktorka dziecięca. W wieku 7 lat wystąpiła w dramacie historycznym "Patriota", w którym zagrała córkę głównego bohatera, Benjamina Martina, kreowanego przez Mela Gibsona.

Wystąpiła także m.in. w filmach "Wbrew regułom" i "Nikomu ani słowa" oraz w serialach telewizyjnych: "24 godziny", "Dr House", "JAG: Wojskowe Biuro Śledcze" i "Lost: Zagubieni".

21-latka została znaleziona martwa w swoim domu w Teksasie. Jej tajemnicza śmierć od początku budzi wiele pytań. Podejrzewano, że aktorka popełniła samobójstwo.

Matka dziewczyny, Helen Bartusiak, zapewnia, że jej córka była zdrowa, nie piła alkoholu, ani też nie brała narkotyków.

Oficjalna przyczyna śmierci Skye McCole Bartusiak wciąż nie została ustalona.

4 września późnym wieczorem polskiego czasu, w wieku 81 lat w jednym z nowojorskich szpitali zmarła Joan Rivers. Gwiazda amerykańskiej telewizji, aktorka, prekursorka współczesnego stylu stand-up comedy była jedną z najbardziej charakterystycznych postaci show biznesu nie tylko za sprawą brutalnego często poczucia humoru, ale i wyglądu regularnie poprawianego przez chirurgów plastycznych.

Kontrowersyjne, chwilami bezczelne, politycznie niepoprawne - tak najkrócej można opisać jej poczucie humoru. Rivers często szydziła ze wszystkich i wszystkiego, na czele z sobą. To ona jako jedna z pierwszych uczyniła z gwiazd obiekt drwin, co przez ponad 60 lat kariery przysporzyło jej zaciekłych przeciwników.

Ale była nie tylko bezlitosnym prześmiewcą amerykańskiego show biznesu. Była też kobietą, która odniosła ogromny sukces w świecie mediów w czasach, gdy były zarezerwowane przede wszystkim dla mężczyzn. Na scenie pewna siebie, prywatnie przez lata borykała się z zaburzeniami osobowości i niską samooceną, które były źródłem bulimii oraz licznych poprawek urody.

Rivers często użyczała swojego głosu bohaterom w serialach animowanych. Usłyszeć ją można było chociażby w "Simpsonach". Siebie samą zagrała natomiast m.in. w sitcomach "Rozpalić Cleveland" oraz "Pohamuj entuzjazm".

Na dużym ekranie zadebiutowała w 2000 roku w dramacie "Ivansxtc" w reżyserii Bernarda Rose'a. Przełom w jej karierze nastąpił rok później, kiedy wystąpiła w trzeciej części słynnego "Jurassic Park Park". Mniej więcej w tym samym czasie pojawiła się w obsadzie docenionym przez krytykę "Dniu próby" u boku Denzela Washingtona i Ethana Hawke'a.

Popularność przyniosła jej przede wszystkim rola żony Matta Camdena w serialu "Siódme niebo".

40-letnia aktorka zmarła niespodziewanie we śnie 27 września.

- Położyła się spać i już się nie obudziła - powiedziała dziennikarzowi matka Goldberg. Autopsja nie odpowiedziała na pytanie o przyczyny zgonu aktorki, jednak jej rodzina podejrzewa, że powodem przedwczesnego odejścia Sary były jej problemy z sercem.