Serial "Na Wspólnej" ma już 21 lat. Pocałunek dziewczyn wzbudził emocje
"Na Wspólnej", serial emitowany od 2003 r., jest najbardziej żywotną telenowelą TVN-u. Produkcja z założenia stara się być blisko życia statystycznego Kowalskiego, ale niektóre wątki budzą kontrowersje, jak np. zmysłowa miłość między młodymi kobietami. Aktorzy, występujący w tasiemcu, dźwigają ogromne brzemię społeczne, o czym przekonała się m.in. Bożena Dykiel.
"Na Wspólnej" jest serialem na licencji Fremantle. W Europie ma liczne odpowiedniki np. "Unter Uns" (między nami - red.) w Niemczech, "Baratok kozt" (wśród przyjaciół - red.) na Węgrzech czy "Ulice" (ulica - red.) w Czechach. W polskiej wersji jest to historia kilku warszawskich rodzin: Hofferów, Ziębów, Brzozowskich i Zimińskich. Na początku emisji (serial debiutował w styczniu 20023 r.) fani serialu masowo pielgrzymowali na tytułową ulicę w stolicy, ale za nic w świecie nie mogli znaleźć kamienicy pod numerem 17, w której ogniskują się losy bohaterów. Producenci wyjaśniali, że wnętrza kręcone są w studio w Sękocinie, a plenery w różnych miejscach Warszawy, w zależności od potrzeb.
Serial od początku miał poruszać tematy bliskie każdej polskiej rodzinie lub z życia wzięte: inicjacja seksualna, bezrobocie, zdrady, przemoc domowa itp.
- Nie chcemy budować słodkiej iluzji. To będzie serial, który nie boi się kontaktu z rzeczywistością - zapowiadał w "Newsweeku" Dariusz Gąsiorowski, szef produkcji form fabularnych w TVN.
Jednak widzowie nie zawsze reagowali na tę odwagę twórców, której przyświecała misja edukacyjna, ze zrozumieniem. Wiele kontrowersji wywołał wątek miłosny Oli i Klaudii, a zwłaszcza ich namiętny pocałunek przed kamerą. Dla niektórych było to już za wiele.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.