Zaskoczenie. "Wtedy ja byłem jego bohaterem, teraz on jest moim"
Dla wielu było szokiem, że Wołodymyr Zełenski w przeszłości wygrał pierwszą ukraińską edycję "Tańca z gwiazdami". Okazuje się, że w tej historii jest jeszcze polski wątek w osobie Michała Malitowskiego.
27.03.2022 | aktual.: 27.03.2022 14:09
Po napaści Rosji na Ukrainę Wołodymyr Zełenski szybko stał się bohaterem internetu. Użytkownicy stopniowo odkrywali jego barwną przeszłość, dowiadując się, że był popularnym aktorem, podkładał głos pod Misia Paddingtona, a w 2006 r. wygrał pierwszą edycję ukraińskiego "Tańca z gwiazdami".
Teraz okazuje, że swoje zwycięstwo Zełenski zawdzięcza po części Michałowi Malitowskiemu.
Popularny tancerz i juror show "Taniec z gwiazdami" wraz z żoną Yuliyą byli gośćmi w niedzielnym wydaniu "Dzień Dobry TVN".
Para szczegółowo opowiedziała o swoich związkach z Ukrainą, o Odessie, czyli rodzinnym mieście żony Malitowskiego, oraz oczywiście o ich działaniach na rzecz uchodźców.
W rozmowie pojawił się także wątek Zełenskiego i jego wygranej w "Tańcu z gwiazdami". Okazało się, że Malitowski przygotował choreografię, którą przyszły prezydent odtworzył na parkiecie show.
- Musiał ostro się namęczyć, aby te choreografie odtańczyć - stwierdził Michał Malitowski. - Wtedy ja byłem jego bohaterem, teraz on jest moim.
Pod koniec lutego na Twitterze rekordy popularności biła kompilacja popisów Zełenskiego w "Tańcu z gwiazdami", gdzie tańczył z Oleną Shoptenko. Możecie zobaczyć ją poniżej.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.