WAŻNE
TERAZ

Złożyli wniosek o pełny skład Trybunału Stanu ws. Manowskiej

Seksapil i ogień na parkiecie "Tańca z gwiazdami"!

None

Seksapil i ogień na parkiecie "Tańca z gwiazdami"!
Źródło zdjęć: © AKPA/ons.pl

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA/ons.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

AR

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© newspix.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© newspix.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© newspix.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© newspix.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© newspix.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© newspix.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

/ 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© newspix.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

10 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

11 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

12 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

13 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

14 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

15 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

16 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© ons.pl

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

17 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

18 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

19 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

20 / 20Rozgrzały publiczność do czerwoności

Obraz
© AKPA

Trzeba przyznać, że tak jak w poprzedniej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" kostiumograf, Malwina Wędzikowska ma pełne ręce roboty. To od niej zależy, jak na parkiecie będą prezentowali się wszyscy uczestnicy. Nic więc dziwnego, że stara się, aby stroje odzwierciedlały klimat tańca, podkreślały atuty gwiazdy, a zarazem maskowały niedoskonałości.

Nie jest tajemnicą, że nie tylko technika i kroki są oceniane przez widzów i jurorów. To, w jaki sposób zostanie odebrany występ zależy również od tego, jak wyglądają uczestnicy. Oczywiście największą uwagę przyciągają panie, które z odcinka na odcinek odsłaniają coraz więcej ciała. Już pierwszego dnia swoich zmagań na parkiecie wirowały zarówno w bajkowych sukniach balowych jak i krótkich, zwiewnych kreacjach.

Aby wyróżnić się spośród dwunastu par oraz zapobiec eliminacji, tancerze wymyślają efektowne podnoszenia i figury, a sztab kostiumografów na czele z Malwiną Wędzikowską dbają o nienaganne i... coraz bardziej skąpe stylizacje.

Już po pierwszym odcinku nikt nie ma wątpliwości, że tytuł najseksowniejszych zawodniczek przypadł w udziale Agnieszce Sienkiewicz, Marcie Wierzbickiej i Ani Wyszkoni. Ku uciesze męskiej części publiczności nie wstydzą się one pokazać ciała, przez co show jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.

Zobaczcie, jak rozpalały parkiet!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta