Seks, imprezy i pijaństwo - koniec z rodzinnymi serialami?

Alkohol, seks i narkotyki przestają być zakazanymi pojęciami dla polskich twórców seriali. Chociaż w poprzednich dekadach filmowcy nie unikali na ekranie nagości, po 1989 roku wszystko się zmieniło. Kiedyś nikogo nie oburzały gołe aktorki, których wdzięki podziwiać można było chociażby w kolejnych odcinkach *"07 zgłoś się". Dziś na próżno szukać takich produkcji. Zauważyć jednak można, że idą pewne zmiany. Sukces "Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy" świadczy o tym, że Polacy nie chcą oglądać ugrzecznionych bohaterów. Show z udziałem wulgarnych i bezpruderyjnych uczestników, w którym nie brakuje łóżkowych scen i zakrapianych imprez, cieszy się sporą popularnością. Lansowanych jest coraz więcej negatywnych wzorców. Wiele wskazuje na to, że czas "grzecznych seriali" dobiega końca. Przedstawiamy ekranowe wątki, które w ostatnich tygodniach zaskoczyły
widzów. Niektóre sceny zbulwersowały publiczność! KJ/AOS*

To był jeden z najbardziej kontrowersyjnych momentów w polskich serialach. Alkohol, puste mieszkanie i słodkie pocałunki – tak zaczęła się ta gorąca scena z "Wawy non stop".

W sieci zawrzało po tym, jak stacja TVN wyemitowała kolejny odcinek swojej produkcji, w której można było zobaczyć bezpośrednią aluzję do seksu oralnego.

Namiętność wzięła górę nad bohaterami kilkakrotnie. Oboje nie raz lądowali w łóżku.

W serialu "Wawa non stop" nie brakuje gorących ujęć z udziałem głównych bohaterów. Po łóżkowych scenach Maćka i Joanny myśleliśmy, że już nic nas nie zaskoczy. A jednak!

Namiętności dała się ponieść Marta. Dziewczyna, która do tej pory nie obnosiła się ze swoją orientacją seksualną, w końcu przestała ukrywać uczucia do Kariny.

Między nimi wyraźnie zaiskrzyło po spędzonej razem nocy.

O tym, jak wyglądają obecnie studenckie imprezy mogliśmy przekonać się oglądając serial "rodzinka.pl". Okazuje się, że najlepszą zabawą podczas spotkań młodzieży są rozbierane gry.

Ależ to była niespodzianka dla fanek, gdy w jednym z odcinków Maciej Musiał zrzucił ciuchy i pokazał się na ekranie... niemal w całej krasie! Serialowy Tomek zasłonił intymne miejsca jedynie koszulką.

Ulubieńcowi młodszej części widowni się nie poszczęściło i skończyło się na tym, że musiał pozbyć się nawet majtek.

Stało się! Bożenka z "Klanu" nie jest już dziewicą.

Pod wpływem chwili dziewczyna postanowiła zostać u Miłosza na noc. Ten wieczór był dla obojga niezapomniany. Bożenka zdecydowała się... złamać śluby czystości!

Tego nikt się po niej nie spodziewał! W końcu do tej pory w polskich serialach promowano wstrzemięźliwość seksualną.

Romanse i zdrady powoli stają się stałym elementem serialowego świata. Zauważyć można, że w telewizyjnych produkcjach pojawia się coraz więcej bohaterów, dla których małżeńska przysięga wierności niewiele znaczy.

Jedną z takich postaci gra w serialu "Galeria" Aleksandra Kisio. Wciela się ona w postać Ady - żony biznesmena, która nie ma żadnych skrupułów. Bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia uwodzi i łamie męskie serca.

Seks jest dla niej lekarstwem na nudę.

Także w ulubionym serialu Polaków nie brakuje łóżkowych scen. Chociaż twórcy "M jak miłość" tej prorodzinnej produkcji dotychczas unikali epatowania nagością i scenami łóżkowymi, teraz nie mają już takich oporów.

Oczywiście wszystko pozostaje w granicach dobrego smaku.

Najbardziej znaną ekranową femme fatale przez długi czas była Monika Ross - bohaterka serialu "Klan". Teraz jej miejsce zajęła kusicielka z "Na Wspólnej", w którą wciela się Anna Samusionek.

Grana przez nią Ilona Zdybicka, po romansie z Michałem Brzozowskim, postanowiła uwieść jego bratanka. Sporo młodszym kochanej stał się zabawką w jej rękach. Namiętny związek pary wzbudza duże zainteresowanie.

To właśnie m.in. gorącymi ujęciami z bohaterami twórcy promują kolejne odcinki serialu. Zobaczcie sami:

Przez wiele lat serialowa młodzież w większości przypadków przedstawiana była jako wzór cnót. Ich problemy skupiały się przede wszystkim na szkole. Ewentualnie cierpieli oni z powodu złamanego serca.

Dopiero od niedawna scenarzyści postanowili nadać swoim bohaterom realnych rysów. I tak w "Na Wspólnej" zagościły narkotyki, przez które ekranowa Ola zeszła na złą drogę.

Wystarczył raz, aby dziewczynie zasmakowały zakazane używki, które omal nie doprowadziły do tragedii...

Tymczasem budowlaniec Roman z "Na Wspólnej" został nieświadomie dilerem marihuany. Bohater nie zdawał sobie sprawy, że otrzymywane od Sergiusza ciasteczka zawierają "specjalny" dodatek. Mężczyzna był przekonany, że chodzi o zwykłe zioła. Dopiero po jakimś czasie wyszło na jaw, że jest zupełnie inaczej...