Sebastian Athie nie żyje. Gwiazdor Disneya miał 24 lata
Sebastian Athie zginął w nieznanych okolicznościach. O śmierci 24-latka poinformowały zagraniczne media.
Informacje o śmierci Sebastiana Athie potwierdziło niedawno Narodowe Stowarzyszenie Aktorów Meksyku. Teraz kondolencje zamieszczono na Twitterze "Disney Channel", której to stacji 24-latek był gwiazdą.
Grażyna Wolszczak bierze życie za rogi. Mimo życiowego dramatu, nigdy nie przestała się uśmiechać
"Spoczywaj w pokoju, Sebas. Twoja sztuka i uśmiech pozostają na zawsze. Ubolewamy nad odejściem Sebastiána Athié i zapamiętamy go ze względu na jego talent, towarzystwo, profesjonalizm i przede wszystkim ogromne serce. Łączymy się w bólu z jego rodziną, przyjaciółmi i fanami" - czytamy.
Przyczyny śmierci gwiazdora nie są znane.
Sebastian Athie we wczesnych latach kariery popularność zyskał w rodzinnym Meksyku. Po współpracy z "Disneyem" stał się międzynaroodwą sławą.
Pamiętamy go głównie z roli Lorenzo Guevary w argentyńskim serialu "O11CE".
