"Sceny z życia małżeńskiego" na HBO Go. Poruszająca historia o upadającym związku [RECENZJA]

Mocne, prowadzone pewną ręką, intensywne aktorstwo to wielka siła miniserialu HBO "Scen z życia małżeńskiego". Historia znana jak świat – po paru latach w związku i jednym dziecku coś zaczyna pękać. Bliscy sobie ludzie coraz bardziej się oddalają, zadając krytyczne pytania: czy jest co ratować? Czy chcę to ratować?

W główne role w serialu wcielili się Oscar Isaac oraz Jessica ChastainW główne role w serialu wcielili się Oscar Isaac oraz Jessica Chastain, mat. prasowe

Opowieści detektywistyczne dzielą się podobno na dwa typy. Pierwszy to ten, w którym od razu wiadomo, kto zabił, ale kluczowe jest, by ciekawie opowiadać do końca. Drugi natomiast to ten, w którym do finałowej sceny nie wiadomo, kto zabił i niepewność utrzymuje napięcie. Zwolennicy zarówno pierwszej, jak i drugiej teorii rozsiani są po świecie i nie sposób stwierdzić, która wersja przynosi komu więcej satysfakcji.

Trochę podobnie jest z historiami rodzinnymi, ale z pewnym intrygującym twistem – otóż każdy z nas ma lub miał rodzinę i własne związane z nią przemyślenia, traumy czy radości. Pamięć mamy wybiórczą, zapadają w nią zwykle te z jakiegoś powodu najistotniejsze wydarzenia, do tego z bardzo subiektywnego punktu widzenia.

ZOBACZ TEŻ: Jessica Chastain odwiedziła TVN

Rozkładając "Sceny z życia małżeńskiego" na czynniki pierwsze, na myśl przychodzi całe mrowie skojarzeń, referencji, rozważań, które w jakimś sensie zakorzenione są w naszym wychowaniu i wczesnej młodości. Z drugiej strony historia rozstania jest stara jak świat, czytelna pod każdą szerokością geograficzną z różną wrażliwością, odczuwaną też z uwzględnieniem odrębności kulturowych, historycznych, politycznych.

W serialu Hagaia Leviego ("Terapia", "Nasi chłopcy" czy "The Affair") każdy drobniuteńki aspekt, który zjawi się w naszej pamięci i świadomości, będzie miał znaczenie, bo wpłynie na sposób i intensywność odbioru jego najnowszego dzieła.

Parę Mirę (Jessica Chastain) i Jona (Oscar Isaac) poznajemy, gdy spotykają się na kanapie i odpowiadają na pytania zadawane przez studentkę prowadzącą badania socjologiczne o związkach monogamicznych. Pytania są mocno osobiste, dotyczą związku pary, ale też takich kwestii, które mogą stanowić łatwy zapalnik.

Na przykład: podział obowiązków w domu, kto więcej zarabia, kto pierwszy wyszedł z inicjatywą wspólnego zamieszkania, kto pierwszy się zakochał… To w domu tej pary drażliwe kwestie, choć na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się idealne – ciepły, zadbany dom, modna aranżacja wnętrza, stabilizacja. Ona zarabia znacznie więcej jako wysoko postawiona dyrektorka w branży IT. On jest naukowcem, profesorem – intelekt stawia na pierwszym miejscu, choć życie zweryfikowało piramidę potrzeb ze studenckiej w rodzicielską, odpowiedzialną.

Ona przeważnie milczy, on wkłada słowa w jej usta. Nie dochodzą do porozumienia. Potem z każdą chwilą, minutą i sekundą każdego kolejnego odcinka dowiadujemy się o Mirze i Jonie odrobinę więcej, składamy w jedną całość historię tego ich chybotliwego związku, który wymaga ciągłej pracy. Jak wszystko. Po drodze poliamoryczny związek przyjaciół, ciąża, aborcja, dylematy, ciągłe dylematy… i druga miłość. Ona jest dobrą żoną, on dobrym mężem, ale w tym przypadku są świetni osobno.

W "Scenach z życia małżeńskiego" na podstawie miniserialu Ingmara Bergmana z 1973 r. cały dramat jednej rodziny pokazany jest jakby w półtonach. Nie ma wielkich deklaracji, rozdzierania szat, krzyków i awantur. Jest cicha rezygnacja i niepokój o przyszłość, o wspólne dziecko, które będzie musiało się nauczyć rozmawiać z mamą i tatą, nie z rodzicami.

Jest też może wreszcie lekki zawód, że tym razem nie wyszło. Że gdzieś minęło te 12 lat, bez obietnicy wspólnego zestarzenia się, że nagle jesteśmy już po czterdziestce i jakby trzeba zaczynać od nowa.

Levi, Chastain i Isaac dają nadzieję. Szybkie zerwanie z przeszłością boli intensywnie, ale krótko. Następnego dnia trzeba się już mierzyć z nowymi wyzwaniami i rozpocząć grę według nowych reguł.

"Sceny z życia małżeńskiego" można oglądać na HBO GO.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta