Sawczuk odejdzie z "Barw szczęścia" przez Pniewskiego? "Nie wie, jak się zachowywać"

Wygląda na to, że po ostatnich miłosnych zawirowaniach Katarzyna Sawczuk nie wie, jak się zachować przy Patryku Pniewskim. Odejdzie przez to z "Barw szczęścia"?

Katarzyna Sawczuk w show-biznesie zaistniała jako łamaczka serc młodych aktorów. Spotykała się z Maciejem Musiałem i Antonim Królikowskim, który planował z nią ślub. Niestety, sprawa sama się rozwiązała przez posądzenia o jej rzekomy romans z Nikodemem Rozbickim. W końcu Katarzyna i Antoni rozstali się, a aktorka znalazła sobie nowego chłopaka. Jak się okazało, chodziło o poznanego na planie "Belfra" Patryka Pniewskiego. W międzyczasie jednak w "Tańcu z gwiazdami" zauroczyła się partnerującym jej Wojciechem Jeschke, co podobno wyprowadziło z równowagi Pniewskiego.

Chociaż domysły na temat tego, że aktorka i tancerz mają się ku sobie, nie trwały długo. Widzowie odesłali Jeschke i Sawczuk do domu już w pierwszym odcinku. Mimo to, jak donosi kolorowa prasa, jej związek z Pniewskim i tak nie przetrwał. Zresztą krótko po rozstaniu oboje zaczęli zapewniać, że w ogóle nigdy nawet nie byli parą. Sytuacja między nimi jest bardzo napięta.

- Patryk jest bardzo rozżalony –powiedział informator "Faktu". Niestety, nawet jeśli młody aktor chciałby zerwać kontakty z Sawczuk, nie jest to takie proste. Obecnie oboje grają w "Barwach szczęścia". – Kasia obawia się kłopotliwych sytuacji, nie wie, jak ma się zachowywać względem Pniewskiego. Zaczęła się zastanawiać nad porzuceniem serialu – dodał. Czy widzom przyjdzie się pożegnać z kolejną bohaterką? Tego nie wiadomo, ale z pewnością będzie musiała znaleźć wyjście z niezręcznej sytuacji.

Tutaj sprawdzisz aktualną ramówkę Telewizji WP

Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV: