Sara z "Rolnik szuka żony" wydała ostre oświadczenie. "Nie byłam, nie jestem i nie będę nigdy z Dawidem"
[Galeria]
Czwarta edycja programu obfituje w wiele zaskakujących wątków, ale chyba nikt nie spodziewał się, że tak wiele będzie działo się wokół religijnego Karola.
O serce Karola walczyły Sara, Justyna i Ania. Na początku chłopak flirtował z Justyną, która poczuła się bardzo pewnie, a z czasem stała się zaborcza i bardzo zazdrosna. Potem uczucia rolnika skierowane były w stronę Sary i większość myślała, że ta relacja ma szansę przetrwać. Ostatecznie Karol nie wybrał żadnej z trzech kandydatek. Wygląda jednak na to, że Sara znalazła pocieszenie w ramionach kogoś innego.
Nowa miłość
Karol pozostał w programie i spośród nadesłanych listów wybrał jeszcze jedną kadydatkę, Jagodę. Podobno rolnik czuje, że jest między nimi chemia. Pojawiły się też plotki, że Sara po odrzuceniu przez Karola znalazła pocieszenie w ramionach Dawida (na zdj. powyżej), który w czwartej edycji starał się o serce rolniczki Małgosi.
Uczestniczka show postanowiła skomentować te doniesienia.
Oświadczenie Sary
W związku z pojawiającymi się plotkami na temat związku Sary z Dawidem, uczestniczka w końcu postanowiła zabrać głos. Na jej profilu na Facebooku pojawił się ostry wpis.
- Nie byłam, nie jestem i nie będę nigdy z Dawidem z RSZŻ. Więc nie robić mi tutaj "Mody na sukces". Ją macie aktualnie w niedzielę na wiadomym kanale o wiadomej godzinie. Aktualnie jestem we Włoszech, tutaj ludzie mają swoje życie i jest ono cudowne. Polecam i bez odbioru! - napisała (zachowano oryginalną pisownię).
Przyjdzie czas na miłość
Jak widać, Sara odcina się od wszelkiego rodzaju plotek. Z pewnością wkrótce dziewczyna znajdzie prawdziwą miłość i poinformuje o tym w mediach społecznościowych. Trzymamy kciuki!