Przerwała karierę i wyjechała z kraju. Dziś ma 34 lata
Sara Müldner to podręcznikowy przykład dziecięcej gwiazdy. Córka aktorki i rzeźbiarza debiutowała na ekranie w wieku 9 lat i szybko dostrzeżono jej talent. Dziewczynka z powodzeniem występowała w popularnym serialu, ale świetnie radziła sobie także w kinie.
Przerwała karierę i wyjechała z kraju. Dziś ma 34 lata
Dorastająca Müldner wiązała swoją przyszłość z aktorstwem, ale nie chciała polegać wyłącznie na popularności zdobytej w młodości. Obrała ambitny kierunek i wyjechała na zagraniczne studia, by tam uczyć się aktorskiego fachu. Niestety nie wszystko poszło po jej myśli.
Co się stało z Sarą Müldner, która przed laty zdobyła popularność jako serialowa Julka z "Na dobre i na złe"?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Dziecięca gwiazda
Sara Müldner dorastała w rodzinie z artystycznymi tradycjami. Jej mama Izabella Dziarska to aktorka filmowa i teatralna, a ojciec Jacek Müldner-Nieckowski był cenionym rzeźbiarzem, odznaczonym Brązowym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (zmarł w 2018 r.).
Sara szybko poszła w ślady mamy, bo już w wieku 9 lat zaczęła się pojawiać w spektaklach telewizyjnych. Grała też w serialu "Trzy szalone zera", "Lokatorzy", "Tygrysy Europy", "Sąsiedzi". Dubbingowała filmy dla najmłodszych. Największą sławę przyniosły jej jednak role w filmie "Chopin. Pragnienie miłości" i serialu "Na dobre i na złe", gdzie grała przybraną córkę Małgorzaty Foremniak i Artura Żmijewskiego.
Ambitne plany
Młoda aktorka była prawdziwą gwiazdą. Brała udział w sesjach zdjęciowych, występowała w "Rozmowach w toku" Ewy Drzyzgi, ale woda sodowa nie uderzyła jej do głowy i chciała się dalej rozwijać, zamiast błyszczeć w blasku fleszy.
W wieku 18 lat przeprowadziła się do Paryża, gdzie studiowała filozofię na Sorbonie i uczęszczała do jednej z najbardziej prestiżowych aktorskich uczelni - Cours Florent. Po studiach zamierzała wrócić do Polski i kontynuować przerwaną karierę w filmie i telewizji. Niestety czekało ją rozczarowanie.
Rozczarowanie
- Gdy skończyłam szkołę, wróciłam do Polski i musiałam zmierzyć się z "nową normalnością" - mówiła w rozmowie z Natemat.pl. - Mogłam liczyć tylko na nieciekawe rólki w serialach, które niezbyt mnie interesowały.
Müldner musiała przełknąć gorzką prawdę, że "coraz mniej istotny jest talent i dorobek aktorski, ich miejsce zajęła umiejętność promowania siebie". W 2021 r. aktorka wzięła udział w sesji zdjęciowej (efekt powyżej), która zapewne miała jej pomóc w "wypromowaniu siebie". Wcześniej pojawiła się w "Jaka to melodia?" i pozowała na ściankach. Ale wkrótce zaczęto mówić, że była dziecięca gwiazda skupiła się na pisaniu scenariuszy.