"Sanatorium miłości". Marta Manowska wyglądała olśniewająco
12 maja wyemitowano finałowy odcinek 6. edycji show "Sanatorium miłości". Prowadząca go Marta Manowska włożyła na tę okazję czerwoną, długą suknię. Wyglądała pięknie. Prezenterka nie kryła też łez wzruszenia podczas ostatnich chwil w programie.
"Sanatorium miłości". Marta Manowska wyglądała olśniewająco
Marta Manowska to polska prezenterka telewizyjna i dziennikarka, która zdobyła szerokie uznanie wśród polskiej publiczności, dzięki swojej autentyczności i zaangażowaniu w prowadzenie programów. Urodzona w 1984 r. w Siemianowicach Śląskich, Manowska z wykształcenia jest dziennikarką. Studiowała też historię sztuki.
Swoją karierę w mediach rozpoczęła jako redaktorka "Dziennika Zachodniego". Później pracowała także przy programach TVN ("Ugotowani"). Przełomem w jej karierze okazała się rola prowadzącej w telewizyjnym show "Rolnik szuka żony", który stał się jednym z najpopularniejszych programów w Polsce. W tej roli Manowska zyskała sympatię widzów dzięki swojej empatii i zdolności do tworzenia bliskich relacji z uczestnikami programu.
Oprócz "Rolnik szuka żony", Marta Manowska prowadziła także inne popularne programy, takie jak "The Voice of Poland" i "Sanatorium miłości". Ten ostatni doczekał się sześciu edycji, a finał ostatniej został wyemitowany 12 maja.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Wielki finał 6. edycji "Sanatorium miłości"
W 6. edycji show "Sanatorium miłości" wzięło udział 12 seniorów, którzy szukali szczęścia i przygód. Królową turnusu, głosami współkuracjuszy, została Maria. Królem turnusu został zaś Stanisław. - Taktowny, rozważny, z klasą - jak podsumowała go Maria.
Z kolei Tadeusz i Janina podchodzą poważnie do wspólnej przyszłości. Szanse na miłość zyskali także Małgorzata i Stanisław.
Czerwona sukienka
Na finał programu, podczas którego ogłoszono króla i królową turnusu, Manowska włożyła długą czerwoną sukienkę. Miała rozpuszczone włosy, a kreacja odsłaniała jej ramiona.
W programie pojawił się też Rafał Brzozowski, który zaśpiewał specjalnie dla uczestników.
Polały się łzy
Prezenterka kilka razy nie kryła łez podczas finałowego odcinka. Płakała nie tylko na sam koniec, podczas pożegnania, lecz także gdy słuchała poruszających historii uczestników show.