Samusionek przerywa milczenie! Udzieliła wywiadu w telewizji!
Anna Samusionek zdecydowała się przedstawić swoją wersję wydarzeń. Aktorka udzieliła pierwszego wywiadu od czasu umieszczenia córki w domu dziecka. Wciąż walczy o dziecko z jej ojcem, Krzysztofem Zuberem. Batalia rodziców przybiera coraz większy zasięg. Żadne z nich nie zamierza ustępować. Jednak to 11-letnia Angelika przeżywa największy dramat.
Zapłakana aktorka pojawiła się w programie
[
]( http://www.fakt.pl )
Dramatyczna walka
Historia umieszczenia córki aktorki Anny Samusionek (42 l.) w domu dziecka wstrząsnęła całą Polską. 11-letnia Angelika została zabrana siłą z domu ojca przez funkcjonariuszy policji. Do tej pory całą sytuację komentował w mediach jedynie ojciec dziewczynki - Krzysztof Zuber (50 l.).
Mężczyzna twierdzi, że w maju dziewczynka uciekła z domu matki, bo nie mogła wytrzymać atmosfery w nim panującej. Według jego wersji, Angelika uciekła ze szkoły po lekcjach i wróciła do jego mieszkania na Pradze.
[
]( http://www.fakt.pl )
W końcu zabrała głos
Anna Samusionek przez długi czas nie komentowała całej sprawy. W końcu w tydzień po umieszczeniu córki w sierocińcu, postanowiła udzielić wywiadu. Rozmowę z nią wyemitowano w programie "Interwencja" w Polsacie.
- Nie widziałam córki od 10 maja do dzisiaj - zaczęła swoją wersję zapłakana aktorka.
- Wierzę w to, że te uczucia ciągle w niej są, że tylko trzeba jej dać szansę, żeby się nie bała po prostu.
Aktorka twierdzi, że 10 maja jej córka została porwana przez ojca.
[
]( http://www.fakt.pl )
Medialna burza winą Zubera?
- Sprawy przestały iść w kierunku, w którym on zakładał. Kiedy sąd, na skutek opinii biegłych, odrzucił wniosek przejęcia opieki nad córką. Tak myślę, że to spowodowało to intensywne działanie. Myślę, że to był ostatni moment żeby zrobić wielką burzę przed wydaniem decyzji o pozbawieniu go władzy rodzicielskiej - kontynuuje aktorka.
Jak podano w programie, od 10 maja Angelika nie pojawiła się w szkole. W tym czasie przebywała pod opieką ojca.
[
]( http://www.fakt.pl )
Ostre słowa aktorki
Krzysztof Zuber twierdzi, że jego córka ma zaliczone wszystkie zajęcia, odrobione wszystkie lekcje.
- Głównym powodem toczenia tej sprawy o pozbawienie władzy rodzicielskiej (Krzysztofa Zubera - przyp. red.) są opinie biegłych sądowych, które stwierdzają jednoznacznie, że ojciec bardzo silnie manipuluje dzieckiem. (...) Boże, jak słyszę ten zarzut, że straszyłam dziecko psychiatrykiem! To jest po prostu tak absurdalny i żenujący zarzut, że mógł go postawić tylko ktoś, kto nie jest zrównoważony psychicznie.
Jak dowiadujemy się w programie, Anna Samusionek znalazła córkę w mieszkaniu byłego męża dopiero tydzień temu.
[
]( http://www.fakt.pl )
Jaki będzie finał tej historii?
Wtedy też wezwała policję, a Angelika trafiła do domu dziecka. Przebywająca w sierocińcu dziewczynka wciąż pisze listy, w których podkreśla, że nie chce wrócić do mamy. Aktorka twierdzi, że przez ostatnie 3 miesiące ojciec nastawił Angelikę przeciwko niej.
- Dzisiaj w nocy miałam straszny sen. (...) Miałam poczucie, że moje dziecko umarło. I to jest mniej więcej taki ból. Wierzę, że wszystko jest do odrobienia, ale wiem, że przed nami dużo, dużo pracy. Problem polega na tym, że Angelika nie odrzuca tylko mnie, ale całą moją rodzinę, przyjaciół. Nawet psa, z którym zasypiała codziennie - tymi słowami podsumowała całą sytuację Anna Samusionek.
[
]( http://www.fakt.pl )