"Samo Życie": Maria wyznała miłość Vadimowi
07.09.2009 14:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ciągu siedmiu lat emisji serialu "Samo życie" Maria (Edyta Olszówka)
nie miała szczęścia w miłości.
Choć przez jej życie przewinęło się sześciu - nie do końca - wspaniałych facetów: mąż Ryszard, lekarz Leszek, komistarz Zięba, fotograf Zbyszek, mecenas Orlikiewicz, sensei Staszek, Marysia nigdy nie przestała marzyć o wielkiej miłości.
Oszukiwana, porzucana, wykorzystywana przez lata zdecydowanie lepiej radziła sobie jako oddana przyjaciółka. Do czasu.
Wypadek Staszka sprawił, że los postawił na jej drodze mężczyznę - prawie - idealnego. Poszukując specjalisty w dziedzinie okulistyki, który przywrociłby wzrok zdolnemu karatece, nieoczekiwanie sama wpadła w oko przystojnemu lekarzowi z Petersburga,Vadimowi (Andriej Bielanov).
"Nigdy nie pytałam scenarzystów co będzie, i nigdy nie prosiłam, żeby było "jakoś". Uczucie Marii i Vadima jest dojrzałe, pełne namiętności i wzajemnego zrozumienia. Mam nadzieję, że Maria w końcu będzie szczęśliwa, bo dotychczas dużo płakała, a przez Marię, ja. Trzymam za nich kciuki" - opowiada Edyta Olszówka.
A jak będzie? Znajomość Marii i Vadima potoczy się wprost do sypialni... Po szalonej nocy i nie mniej gorącym poranku spędzonym w domu Vadima, Marysia wyzna lekarzowi miłość.
Czy Vadim okaże się lekarzem serca i duszy Marysi? A może i tym razem coś stanie na drodze do jej szczęścia? Odpowiedzią na to pytanie niech będzie kolczyk pozostawiony w łazience Vadima przez inną kobietę..