Samantha Fox była ikoną lat 80. Dzisiaj wiedzie szczęśliwe życie u boku kobiety
Już jako dziecko Samantha Fox miała parcie na szkło i dopięła swego. Najpierw stała się najczęściej fotografowaną Brytyjką, która trafiła na okładki takich magazynów jak "Penthouse" czy "Playboy". Później postanowiła podbić branżę muzyczną. Jej album sprzedał się w ponad 30 milionach kopii. Gwiazda właśnie kończy 58 lat. Razem ze swoją żoną Lindą Olsen pozostają nierozłączne.
Samantha Fox z okładek "Playboya" trafiła na szczyt listy przebojów
Wychowała się w rodzinie handlowców, nic dziwnego, że Samantha Fox sama wcześnie zaczęła przejawiać talent do biznesu. Gdy weszła do branży, szybko wypracowała sobie dobrą pozycję w magazynie "The Sun" jako "dziewczyna z trzeciej strony". Jej fotogeniczność docenili zarówno redaktorzy, jak i czytelnicy.
Miała wszystko, co pozwalało wejść do kanonu piękna lat 80.: falę gęstych i długich blond włosów, mocno zarysowany podbródek, pełne usta o wyraźnych konturach, duże oczy i biust. Uroda pomogła jej zostać modelką erotyczną.
Pochodząca z Londynu 20-latka trafiła na okładki znanych magazynów jak "Playboy" oraz "Penthouse". Jej twarz reklamowała Jive, Lamborghini czy Ichiban.
Choć Samantha Fox stała się najchętniej fotografowaną modelką w Wielkiej Brytanii, wiedziała, że to dopiero początek jej wielkiej kariery. Chciała zapisać się w historii popkultury nie tylko półnagimi sesjami.
Kontakty, które nawiązała w branży, wykorzystała, by wejść do świata muzyki. Powiedzieć, że skończyło się sukcesem, to jak nie powiedzieć nic. Modelka w swoim najlepszym momencie wydała singiel "Touch Me (I Want Your Body)" w 1986 roku, który stał się ogromnym hitem.
Samantha Fox szła jak burza
W tym samym roku Samantha Fox wydała kolejny utwór, "Do Ya Do Ya (Wanna Please Me)" oraz debiutancki album "Touch Me". Płyta pokryła się złotem w Stanach Zjednoczonych, a Fox określono nawet mianem "brytyjskiej Madonny".
Był to strzał w dziesiątkę. Kolejne materiały piosenkarki nie przebiły się już na taką skalę, choć nagrała ich jeszcze osiem.
Za to wielka rozpoznawalność modelki pozwoliła jej spełnić kolejne marzenie. Naturalne było, że gwiazda znana w branży modowej i muzycznej chce spróbować swoich sił w filmie. W 1986 roku Fox zagrała w komedii sensacyjnej "Trzy rodzaje piekła".
Samantha Fox miała intensywne życie uczuciowe
Media rozpisywały się nie tylko o zmysłowych sesjach Samanthy Fox. Wręcz niezdrowe zainteresowanie budziły jej liczne romanse. Modelka przez kilka lat była widywana w towarzystwie Petera Fostera. Mężczyzna, który przeszedł do historii jako przestępca finansowy, próbował nawet zatrzymać przy sobie gwiazdę, oświadczając się jej parę razy. Fox jednak nie była gotowa na poważny i długi związek. Po odrzuceniu zaręczyn para się rozstała.
Później Samantha Fox – być może znudzona sztywnym światem biznesmenów – spotykała się z artystami. Wokalistka miała romans z Paulem Stanleyem, który był gitarzystą i wokalistą The Kiss.
Widywano ją także z ekwadorskim tancerzem Rafaelem Camino oraz aktorem Stevem McFaddenem. W oko wpadł jej nawet szkocki piłkarz Frankie McAvennie. Żaden z tych związków jednak nie przetrwał próby czasu.
Samantha Fox długo nie komentowała plotek – aż do coming outu
Z czasem okazało się, że Samantha Fox romansuje nie tylko z mężczyznami. Flirtowała z koleżanką z branży, fotomodelką Debet Ashby, a także z gitarzystką Cris Bonacci. Jak tylko jej randki z kobietami wyszły na jaw, media zaczęły spekulować na temat orientacji seksualnej Fox. Gwiazda jednak zazwyczaj nie reagowała na plotki.
Odniosła się do nich jako 37-latka. W 2003 roku wokalistka opublikowała autobiografię, w której ujawniła, że od czterech lat jest w szczęśliwym związku z menadżerką Myrą Stratton.
Ta historia miłosna niestety nie doczekała się szczęśliwego zakończenia. Ukochana Samanthy Fox zachorowała na nowotwór. Po długiej walce z rakiem zmarła w 2015 roku. Stratton przez 16 lat była menadżerką modelki. Panie zaczęły współpracę, zanim zostały parą.
Autorka głośnego "Touch Me" za każdym razem podkreślała, że Myra to "pokrewna dusza i osoba, której szukała przez całe życie".
Samantha Fox była molestowana jako nastolatka
Wydawało się, że cały świat zna Samanthę Fox, jednak gwiazda dopiero jako dorosła kobieta zaczęła opowiadać o tajemnicach i niełatwych doświadczeniach, jakie ma za sobą. Pod koniec 2017 roku, 51-letnia Fox ujawniła, że była molestowana jako nastolatka. Szokujące wyznanie padło w wywiadzie dla "Daily Mail", który promował kolejną biografię modelki. Napastnikiem okazał się znany wokalista i aktor David Cassidy.
Do dramatycznych wydarzeń doszło, gdy Fox miała 19 lat. Pracowała nad teledyskiem w duecie z polsko-brytyjską artystką Basią (Barbara Stanisława Trzetrzelewska) do jednego z hitów Cassidy’ego. Gwiazdy długi dzień pracy skończyły w restauracji. Podczas kolacji obecny był również ojciec młodej Fox. Cassidy poszedł za modelką do toalety i zaczął dotykać jej miejsca intymne. Nastolatka kopnęła wokalistę w krocze i uciekła. Gdy podzieliła się ze światem tym wyznaniem, aktor już nie żył.
Samantha Fox ma 58 lat i znów jest zakochana
Po tragicznie skończonej miłości w 2018 roku Samantha Fox potwierdziła, że znów jest zakochana. O jej relacji z Norweżką Lindą Olsen, z którą miała związać jakiś czas po śmierci Stratton, spekulowano już od dawna. W czerwcu 2022 roku wokalistka wzięła ślub ze swoją wybranką i panie cieszą się uczuciem do dzisiaj.
Obecnie Samantha Fox nie budzi już takiego zainteresowania jak przed laty, ale nadal jest aktywna w brytyjskim show-biznesie. W 2016 roku widzowie mogli ją zobaczyć w lokalnej edycji celebryckiego "Big Brothera".
Była modelka wciąż koncertuje. Nie tak dawno wystąpiła również w Polsce na warszawskim Torwarze. Po ostatniej płycie z 2005 roku opublikowała jeszcze kilka singli. Od czasu do czasu pojawia się też w telewizyjnych programach. Fox pozostaje aktywna w mediach społecznościowych, gdzie publikuje zdjęcia ze swoją żoną. Mimo upływu lat nadal prezentuje się świetnie i należy do cenionych gwiazd Wielkiej Brytanii.