Sablewska w "Klinice urody" poddała się wampirzemu liftingowi
Sablewska zdradziła sekret swojej gładkiej twarzy
None
Maja Sablewska nie kryje, że sekret jej młodzieńczego wyglądu, a zwłaszcza nieskazitelnie gładkiej twarzy, to m.in. botoks i inne osiągnięcia medycyny estetycznej.
W odróżnieniu od wielu koleżanek z show-biznesu, gwiazda telewizji nie sądzi, że takie poprawianie urody to coś wstydliwego. Do tego stopnia, że bez oporów poddaje się rozmaitym zabiegom nawet przed kamerami. Jak możecie zobaczyć w materiale wideo poniżej, kilka lat temu Sablewska testowała właściwości specjalnego kwasu i opowiadała Ewelinie Rydzyńskiej, dlaczego tak chętnie korzysta z botoksu. Ostatnio ponownie odwiedziła "Klinikę urody", gdzie tym razem zafundowano jej tzw. wampirzy lifting.
To zabieg odmładzający, który polega na wstrzykiwaniu w skórę twarzy pobranej wcześniej krwi pacjenta. Choć lifting odbywa się przy miejscowym znieczuleniu, lekki dyskomfort wywołany serią nakłuć jest nieunikniony. Maja Sablewska, przyzwyczajona do ostrzykiwania swojej twarzy, zniosła ten zabieg wyjątkowo dzielnie.
Zobaczcie zresztą sami.
KM