Siostry, przyjaciółki i rywalki. Jedna zawsze była w cieniu drugiej
Wychowywano je w przekonaniu, że muszą być najlepsze. Wyrosły więc na kobiety nie tylko inteligentne, ale i ambitne. Uznawano je za ikony stylu. Jedna z nich zawsze pozostawała w cieniu drugiej, co zatruło ich siostrzaną relację. Wzajemna zazdrość i rywalizacja – widoczne już od czasów dzieciństwa, przez okres młodzieńczego buntu, aż po wiek dojrzały – naznaczyły stosunki Jackie Kennedy i jej młodszej o trzy lata siostry, Lee Radziwiłł.
Jackie i Caroline "Lee" Bouvier urodziły się w majętnej rodzinie. Ich ojciec, makler giełdowy John Vernou Bouvier III (zwany "Black Jackiem"), zachęcał każdą ze swoich córek, by "była najlepsza", co dla obu miało stać się życiowym celem. Sęk w tym, że "najlepsza" mogła być tylko jedna.
Jackie wdała się w ojca. Była pilna, ciemnowłosa, wysportowana i powściągliwa. Lee – jasnowłosa, pulchna, psotna i żądna przygód. Jako młode dziewczyny nazywały siebie nawzajem "Jacks" i "Pekes". Ojciec nawet nie zadawał sobie trudu, by ukryć, że starsza córka była jego ulubienicą. Natomiast matka, Janet, faworyzowała młodszą. Lee kochała swoją starszą siostrę, ale trudno jej było dorównać Jackie – podziwianej prymusce, mistrzyni jeździectwa.
Natalie Portman o Polsce i swojej roli w filmie ''Jackie''