Jerzy Kryszak ma czterech synów. "Jeden nie jest mój"
To jedna z najciekawszych postaci polskiej rozrywki. Znany z desek teatralnych, z wielkiego i małego ekranu, programów satyrycznych. Utalentowany fotograf. Błyskotliwy prześmiewca, mistrz humoru obserwacyjnego, dowcipny komentator absurdalnej rzeczywistości, odważnie wytykający celebrytom i politykom ich słabości – oto Jerzy Kryszak. 24 kwietnia skończył 74 lata.
Jerzy Kryszak ma czterech synów. "Jeden nie jest mój"
Jerzy Kryszak urodził się 24 kwietnia 1950 roku w Kaliszu. Tam też dorastał. "Urodziłem się tak jak wszyscy. Ten przypadek prawdopodobnie już się nie powtórzy. Historia się nie powtarza. Początki. Kalisz i w nim wszystkie pierwsze razy. Pierwszy krok, pierwszy krzyk, pierwszy łyk, pierwszy kac, pierwsza miłość" – napisał artysta w swoim mikrobiogramie.
Po maturze wyjechał do Krakowa, by studiować aktorstwo na PWST. Lata studenckie wspominał potem jako czas beztroski. To w Krakowie zdobywał doświadczenie sceniczne. W 1974 roku otrzymał angaż w słynnym krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Cztery lata później opuścił Kraków, by rozpocząć współpracę z warszawskim teatrem Ateneum.
To tam w 1978 roku zagrał rolę, będącą dla aktorów teatralnych prawdziwą próbą – pojawił się na scenie jako Hamlet. Stał się członkiem niezwykłej grupy – crème de la crème polskiego teatru. W swoim dowcipnie napisanym biogramie wspominał o legendarnym reżyserze i wieloletnim dyrektorze Ateneum, Januszu Warmińskim, ale i o wspaniałym zespole: "Jedyny taki – Janusz Warmiński. I wielcy Aktorzy. Ostatni już tacy. Nazwiska piękne: Świderski, Wołłejko, Śląska, Janda, Kamas, Starostecka, Bursztynowicz, Machalica, Pietraszak, Kociniak, Seweryn, Wilhelmi, Voit, Machowski i wielu innych". Jerzy Kryszak był związany z Ateneum do 1993 roku.
Co działo się później?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Jerzy Kryszak - na ekranie
Jerzy Kryszak grał w teatrze, ale pojawiał się też w spektaklach telewizyjnych (w uwielbianym i wyczekiwanym w tamtych latach Teatrze Telewizji) czy w produkcjach kinowych. Współpracował z szanowanymi reżyserami, między innymi z Feliksem Falkiem (wystąpił w słynnym "Wodzireju") czy Agnieszką Holland (zagrał w jej "Aktorach prowincjonalnych").
Ale też z Jerzym Wasowskim i Jeremim Przyborą – twórcami słynnego "Kabaretu Starszych Panów", którzy w 1980 roku zaprezentowali widowisko "Wieczór siódmy wspomnień" z cyklu "Kabaret Jeszcze Starszych Panów" – tu wystąpił Jerzy Kryszak, w iście doborowym towarzystwie: z Ewą Wiśniewską, Barbarą Krafftówną czy Bronisławem Pawlikiem.
W 1983 roku Stanisław Bareja – reżyser i scenarzysta znany z żartobliwego, a jednak trafnego przedstawiania PRL-owskiej rzeczywistości - stworzył serial uznawany dziś za kultowy. Ze względu na stan wojenny "Alternatywy 4" zaprezentowano dopiero w 1986 roku. Jerzy Kryszak zagrał w "Alternatywach" doktora Zdzisława Kołka. Po raz kolejny pokazał ogrom swojego talentu komediowego, a w komedii opartej na błyskotliwej krytyce polskich absurdów aktor najwidoczniej czuł się jak ryba w wodzie.
Jednak w latach 80. nie dał się zaszufladkować jako artysta stricte komediowy. W 1986 roku wystąpił w opartym na prawdziwej historii serialu "Tulipan" – tu wcielił się w kapitana Jerzego Marka, polującego na tytułowego Tulipana. W późniejszych latach Jerzy Kryszak pojawiał się w filmach, serialach, zasmakował też w dubbingu. Z czasem postanowił poświęcić więcej czasu kabaretom, by szybko stać się jednym z czołowych polskich satyryków.
Jerzy Kryszak - satyrą ciąć niczym brzytwą
Na scenie kabaretowej Jerzy Kryszak pojawiał się już w czasie stanu wojennego – na przekór społecznym nastrojom. On, Krzysztof Kowalewski, Jacek Fedorowicz, Andrzej Zaorski, Stanisław Tym oraz kilkoro innych artystów rozbawiało publiczność. Opowiadali odważne dowcipy, choć cenzorzy byli czujni. Potem cenzura zelżała, a w 1989 r. nastała nowa rzeczywistość. Nowa, ale wciąż pełna absurdów. Materiału dla satyryków nie brakowało.
21 września 1991 w ramówce I programu TVP pojawił się program satyryczny Marcina Wolskiego, współtworzony przez Jerzego Kryszaka i Andrzeja Zaorskiego. W "Polskim ZOO" kukiełki zwierząt reprezentowały polityków, na przykład Lech Wałęsa (wówczas prezydent Polski) był przedstawiony jako lew, Borys Jelcyn jako niedźwiedź polarny, a George Bush jako indyk.
Jerzy Kryszak nie tylko współredagował "Polskie ZOO", ale i użyczał głosu kilku postaciom. "Polskie ZOO" było na początku lat 90. jednym z najchętniej oglądanych programów telewizyjnych, a w kategorii "program satyryczny" zdecydowanie wygrywało. Przez trzy lata, w sobotnie wieczory, Polacy zasiadali przed odbiornikami, by podziwiać błyskotliwy humor i śmiałą satyrę polityczną. Satyra polityczna miała stać się znakiem rozpoznawczym Jerzego Kryszaka. Zresztą nie tylko politykom obrywało się podczas jego występów.
Jerzy Kryszak - stand-up i cała reszta
Dawniej "stojak", dziś "stand-up". Jerzy Kryszak występował "na stojaka" jeszcze w poprzednim milenium. Pojawił się między innymi w emitowanym na antenie HBO programie o wiele mówiącym tytule "HBO na stojaka!". Występował również na festiwalach w Opolu czy Sopocie, za każdym razem wywołując salwy śmiechu.
Jerzy Kryszak jest nie tylko inteligentnym obserwatorem rzeczywistości, bezlitośnie wyśmiewającym głupotę. Parodiuje i przedrzeźnia. Od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, między innymi dlatego, że ma fantastyczny kontakt z publicznością. Na jego występach nie sposób się nudzić. Artysta jest dynamiczny. Mówi głośno, gestykuluje. To satyryk-żywioł, a każdy jego show zmienia się w przykuwające uwagę, przezabawne widowisko.
Między występami nie ma mowy o próżnowaniu: grywał w serialach (na przykład "Daleko od noszy"), zajmował się dubbingiem.
Jednak Jerzy Kryszak to nie tylko świetny aktor, satyryk czy stand-uper. Jest także fotografem, który potrafi uchwycić niezwykłość natury: piękno kwiatów czy oryginalność owadów.
Jerzy Kryszak prywatnie
Słowa Jerzego Kryszaka mówią wszystko: "Prywatność jest moja i całkiem prywatna. Reszta składa się z wątpliwości, rozterek, ciągłego sprawdzania siebie". Aktor i satyryk nie chwali się swoim życiem rodzinnym, codziennym. Niewiele więc o nim wiadomo.
Pewne jest, że Kryszak żenił się trzykrotnie. Zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka"? Z Agnieszką Kryszak stworzył szczęśliwą rodzinę, wychowali synów, z których mogą być dumni. Artysta jest też dziadkiem.
- Mam czterech synów. Jeden jest nie mój. Jeden jest mojej żony — zdradził Kryszak w podcaście "Wojewódzki&Kędzierski". - Paweł animuje, Kamil pisze piosenki, Kuba zajmuje się internetowo-programistycznie, najmłodszy kończy studia w Delfy i też będzie się zajmował informatycznie-programistycznie, pewnie skończy w Cambridge, bo tam ma już robotę – dodał w tym samym podcaście.
Aktor i satyryk dzieli swój czas między Polskę i Tajlandię, gdzie ma drugi dom. - Są piękne miejsca na świecie i warto je zobaczyć. Bywamy tam sobie z naszą małżonką - opowiadał Wojewódzkiemu, dodając, że w raju spędza kilka miesięcy w roku.
Satyryk sprawia wrażenie spełnionego człowieka. Nadal ma mnóstwo energii. Kto wie, co życie mu jeszcze zaoferuje.