Ryszard Rembiszewski stracił pracę przez poglądy?! Prezenter nie kryje oburzenia
None
Ryszard Rembiszewski
Ryszarda Rembiszewskiego, kultowego pana Lotto, mogliśmy ostatnio oglądać w programie "Świat się kręci", gdzie zapowiadał wydarzenie kulturalne. W sezonie wakacyjnym prezenter zajmuje się jednak głównie prowadzeniem imprez. Na początku sierpnia, podobnie jak w ubiegłym roku, miał prowadzić muzyczny festiwal w Tykocinie, organizowany przez lokalną rozgłośnię kierowaną przez ks. Tomasza Olszewskiego. Niestety, na dwa tygodnie przed imprezą Rembiszewski został poinformowany przez duchownego, że stracił pracę.
Najbardziej zaskakujący jest jednak powód tej decyzji. Jak twierdzi pan Lotto, ukarano go za to, że jakiś czas temu opowiedział się za legalizacją związków partnerskich. Bulwersujące w tej sprawie są jednak nie tylko motywy księdza, ale też język, jakim się posługuje.
KŻ/AOS
Odsunęli go od pracy za poglądy
Festiwal "Tykocin - królewskie śpiewanie" zadebiutował na mapie kulturalnych wydarzeń Podlasia w 2013 roku. Muzyczną imprezę na cześć urokliwego miasteczka organizowaną przez katolickie Radio Nadzieja prowadził wówczas Ryszard Rembiszewski. Podobnie byłoby i w tym roku, gdyby nie poglądy prezentera. Jak opisuje na swoim facebookowym profilu prezenter, kilka dni temu odebrał zaskakujący telefon i dowiedział się, że imprezy jednak nie poprowadzi.
- Zadzwonił dziś do mnie ks. Tomasz Olszewski, organizator imprezy, informując, że zobaczył na mojej stronie na FB, iż podpisałem petycję w sprawie związków partnerskich, a jest to jak określił "promocja pedałów'" - czytamy w internetowym wpisie pana Lotto.
Odwołany prezenter nie kryje oburzenia postawą duchownego i wytyka mu brak wiedzy na temat takich związków.
Rembiszewski o związkach partnerskich
- Dziwi mnie fakt, że ksiądz Tomasz Olszewski - osoba duchowna, mająca tytuł doktorski, dyrektor Radia Nadzieja, dyrektor i twórca Centrum Edukacji Medialnej SpesMediaGroup, przewodniczący Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich - w sposób tak jednoznaczny i używając takiego słownictwa mówi o tej ustawie. Wydawałoby się, że właśnie On powinien wiedzieć, znając sytuację wielu osób, iż związek partnerski to uznany prawnie związek obejmujący nie tylko pary tej samej płci, ale również pary dowolnej płci. Pozostawiam to bez komentarza - precyzuje Rembiszewski, który podkreślił też fakt, że odsuniecie go od prowadzenia imprezy nastąpiło niedługo przed jej otwarciem, kiedy lista uczestników, w tym jego nazwisko, została już upubliczniona. Wyraził też gotowość do współpracy z każdym, komu jego poglądy nie przysłaniają kompetencji.
Warto przypomnieć, że jeszcze do niedawna Rembiszewski sam pozostawał w nieformalnej relacji z partnerką.
Ryszard Rembiszewski przeciwny małżeństwu
Pan Lotto zdaje się być zrażony do instytucji małżeństwa, o której tak mówił w rozmowie z "Faktem" kilka lat temu.
- Ludzie są nieraz o wiele bardziej szczęśliwi bez papierka. Ja jestem bardzo szczęśliwy! Ślub to nie jest wszystko - podkreślał.
Dodajmy też, że autor tego całego zamieszania, ks. Tomasz Olszewski, jak dotąd nie skomentował słów byłego współpracownika. Jedno jest pewne. W tym roku za sprawą sporu ze znanym prezenterem o tykocińskim festiwalu z pewnością będzie głośno. Pytanie tylko, czy to dobra forma promocji.
KŻ/AOS