Rynkowski dostał pomoc od Dymnej. Kryzys dotknął także te gwiazdy
Pandemia wykańcza biznesy Polaków. Kryzys odbija się także na fundacjach, które zostają często bez dofinansowania darczyńców. W trudnej sytuacji znalazła się fundacja prowadzona przez Ryszarda Rynkowskiego. Dostał pomoc od długoletniej przyjaciółki.
Być może nie wszyscy wiedzą, ale Anna Dymna i Ryszard Rynkowski to przyjaciele, którzy wspierają się w trudnych chwilach. Mało jest w show-biznesie takich relacji, których naprawdę można pozazdrościć. Dymna wspierała Rynkowskiego, gdy ten przechodził załamanie nerwowe (i groził bronią bliskim). Teraz też wyciągnęła do niego pomocną dłoń.
Zobacz: Ryszard Rynkowski podniósł się po kryzysie
Dobrze wiedzieć, że są gwiazdy, które tak wspierają się w kryzysowych sytuacjach.
"Na żywo" donosi, że fundacja Rynkowskiego - "Dary losu" - cierpi w wyniku pandemii. Mówi się, że rozwiązaniem mogłoby być połączenie w jakiś sposób fundacji, które skupiają się na podobnym celu - pomocy osobom niepełnosprawnym.
- Na razie nie załamujemy się, ale jeśli to potrwa dłużej, wszystkie fundacje będą mieć problem. Musimy sobie pomagać, trzymać się razem, nie rozbudzać lęków... zresztą już to robimy - komentuje Anna Dymna w rozmowie z tygodnikiem.
Podopieczni fundacji Dymnej mogliby rehabilitować się w klinice, z której teraz korzystają osoby pod opieką "Darów losu".
- To dla kliniki byłby dodatkowy zarobek, który mógłby być przekazywany fundacji - informuje osoba z organizacji.
Rynkowski kilka lat temu zainwestował w Centrum Rehabilitacji Novamed. Z pewnością pandemia ograniczyła ich działalność. Według ustaleń rządu rehabilitacje zostały czasowo wstrzymane.
Dymna i Rynkowski trzymają się razem od lat. Muzyk często występował podczas Festiwalu Zaczarowanej Piosenki.
- Zawsze lubiłam Rysia. Lubiłam słuchać jego piosenek i kiedy zaczęłam organizować festiwal, od razu o nim pomyślałam, ale nie śmiałam prosić o pomoc. Nie zrobiłam tego, ale on to zrobił. Sam zgłosił się do mnie, zaznaczając, że nie oczekuje żadnego wynagrodzenia. Wzruszył mnie tym do łez - powiedziała "Na żywo" Dymna.
Wspólna pomoc niepełnosprawnym to jedno. Dymna ponoć jako pierwsza z gwiazd zaoferowała swoją pomoc, gdy Rynkowski przechodził załamanie nerwowe. Przypomnijmy, że historia była bardzo kontrowersyjna. Pisano, że Rynkowski groził bronią swoim bliskim. Życie go nie rozpieszczało.