WAŻNE
TERAZ

Duda częściowo ułaskawił Bąkiewicza

Ruszył proces w sprawie zwolnienia Jerzego Sosnowskiego. Dziennikarz pozywa Polskie Radio

Ruszył proces, w którym dziennikarz Jerzy Sosnowski pozwał Polskie Radio o odszkodowanie za bezprawne - według niego - zwolnienie z radiowej "Trójki". Radio chce oddalenia pozwu, gdyż "naruszono zasadę lojalności pracownika wobec pracodawcy".

Ruszył proces w sprawie zwolnienia Jerzego Sosnowskiego. Dziennikarz pozywa Polskie Radio
Źródło zdjęć: © East News

Sosnowski, zwolniony w marcu 2016 pisarz i dziennikarz, był związany z Polskim Radiem od 2000 roku. W "Trójce" prowadził m.in. "Klub Trójki" i audycje kulturalne. Był szefem związku zawodowego w stacji. Powodem jego zwolnienia były: "krytyka pracodawcy i podważanie kompetencji przełożonych, a w konsekwencji utrata zaufania". Dziennikarz żąda wypłaty trzymiesięcznego wynagrodzenia.

Według Sosnowskiego, zwolnienie było bezprawne, gdyż miał prawo wypowiadać się o sytuacji w spółce jako człowiek, dziennikarz i związkowiec. Jak mówił PAP jego pełnomocnik, mec. Jacek Oleszczyk, ponadto w oświadczeniu o zwolnieniu podano nieprawdziwe informacje o przyczynach zwolnienia. Podkreślił, że wbrew prawu, w dokumencie ws. zwolnienia nie wymieniono wszystkich powodów decyzji, podawanych wcześniej ustnie, a ponadto był on bardzo lakoniczny. - Nie doszło do naruszenia zasady lojalności - dodał adwokat.

Polskie Radio z kolei podtrzymuje, że doszło do naruszenia zasady lojalności pracownika wobec pracodawcy.Zeznając w środę jako świadek przed Sądem Rejonowym dla m.st. Warszawy, obecny wicedyrektor "Trójki", Szymon Sławiński, powiedział, że powodem utraty zaufania były wypowiedzi Sosnowskiego, który m.in. na zebraniach zespołu krytycznie mówił o sytuacji w PR i kompetencjach dyrekcji. Dodał, że chodziło też o publikacje na jego blogu i wywiad dla "Tygodnika Powszechnego". Zdaniem świadka, "powód uznawał, że zmiana władzy w Polsce nie musiała powodować zmiany dyrekcji Programu III". Przyznał zarazem, że wobec powoda nie było "zastrzeżeń natury merytorycznej".

- Od początku 2016 roku, kiedy zacząłem pracę, powód oznajmił, że ma skąpy kredyt zaufania; nawiązywał do lat 2006-2008, gdy czuł z mojej strony zbyt daleko idące ingerencje w sposób tworzenia programu - zeznawał Sławiński. - W mojej ocenie powód kwestionował kompetencje i zdolności dyrekcji i zarządu Polskiego Radia do prawidłowego zarządzania" - mówił. Wskazywał też na "sugestie, że dyrekcja realizuje pewne wytyczne i że nie jest autonomiczna" - co według świadka mogło doprowadzić do "szkody wizerunkowej" radia. - Powód podważał moją dziennikarską bezstronność, czym obniżał moją wiarygodność wobec zespołu - zeznał. Jego zdaniem wszystko to "sprzyjało tworzeniu atmosfery nieufności".

Według Sławińskiego, Sosnowski występował w podwójnej roli - jako związkowiec i pracownik radia. - Mówił, że wypowiada się w imieniu zespołu; cieszył się autorytetem - dodał. Zeznał, że nie był on inicjatorem wypowiedzenia umowy o pracę; decyzje podjął i przygotował zarząd Polskiego Radia, a on ją tylko wręczył powodowi.

Do procesu po stronie Sosnowskiego przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w całości popiera roszczenia pozwu. - W tej sprawie nie przekroczono dopuszczalnej granicy krytyki pracodawcy - uważa Lesław Nawacki z Biura RPO. Sprawę obserwuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Proces odroczono do 12 lipca.

Według Sosnowskiego, w całej Polsce toczy się ok. 200 takich spraw osób zwolnionych z mediów publicznych w ostatnim czasie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta