Trwa ładowanie...

Rozległy się brawa. Wzruszająca scena na pogrzebie Wojciecha Kordy

Wojciech Korda, lider i współzałożyciel Niebiesko-Czarnych, zmarł 21 października. Miał 79 lat. Jego pożegnanie odbyło się w Poznaniu, na cmentarzu Miłostowo. Muzyk spoczął obok swojej pierwszej żony Ady Rusowicz. Podczas uroczystości rozegrały się wzruszające sceny.

Wojciech Korda zmarł 21 października 2023 r.Wojciech Korda zmarł 21 października 2023 r.Źródło: East News
d2irkum
d2irkum

Informację o śmierci Wojciecha Kordy pierwsza podała Polska Fundacja Muzyczna, pod której opieką znajdował się muzyk: "W sobotę 21 października 2023 r. o godz. 13.40 po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Wojciech Korda. Był polskim wokalistą rockowym, gitarzystą, kompozytorem, współtwórcą muzyki do pierwszej polskiej rock opery 'Naga'".

Wraz z żoną Adą Rusowicz Wojciech Korda występował także w zespole Ada i Korda&Horda. W styczniu 1991 r. doszło jednak do tragedii. Korda wraz z partnerką wracali z koncertu z Warszawy jako pasażerowie w samochodzie nowo poznanych znajomych. Ich pojazd brał udział w wypadku drogowym. Zginęli wszyscy poza muzykiem, który doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci

Wojciech Korda został pochowany w Poznaniu na cmentarzu Miłostowo. Druga żona artysty Aldona Kędziora-Korda, która opiekowała się nim przez lata, zadecydowała, że muzyk spocznie w grobowcu rodzinnym obok pierwszej żony Ady Rusowicz.

Podczas mszy pogrzebowej Andrzej Kosmala, przyjaciel zmarłego, dziennikarz, autor tekstów i producent muzyczny, wygłosił poruszające przemówienie, po którym na cmentarzu rozległy się oklaski.

Ostatnie pożegnanie Wojciecha Kordy East News
Ostatnie pożegnanie Wojciecha KordyŹródło: East News, fot: Lukasz Gdak

- Drogi, kochany Wojtku, żegnamy cię jako człowieka spełnionej myśli naszego pokolenia. Tamta szara, bezbarwna, smutna, a jednak Polska. Byłeś wojującym przedstawicielem pokolenia, które znalazło wolność w muzyce. Zaczynałeś w chórze, potem odlazłeś się w rock and rollu. Twój pierwszy przebój "Niedziela będzie dla nas" to walka o ten symbol wolności, o niedzielę - powiedział Kosmala.

d2irkum

- Już w latach 60. byłeś gwiazdą wielkiego formatu. Jak pomyślę, że śpiewasz tam na wysokościach z Niemenem i Klenczonem, przechodzą mnie dreszcze wzruszenia. Długa jest lista Niebiesko-Czarnych, których już z nami nie ma. Jest tam też twoja pierwsza małżonka Ada Rusowicz, u boku której spoczniesz - dodał przyjaciel zmarłego.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2irkum
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2irkum