Rozenek i Majdan odwiedzili wyjątkowe miejsce. Bardzo się wzruszyli

Była już Islandia, były Stany, a teraz przyszedł czas na Azję. Kolejne wyjątkowe zadanie przed Majdanami. Radosław stracił cierpliwość!

Małgosia Rozenek i Radosław Majdan w Kambodży
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Tym razem Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan wylądowali w Kambodży. Początkowo para udała się do hotelu.

- Przestajemy myśleć, co będziemy robić, bo jeszcze ani razu nie trafiliśmy - powiedziała prezenterka w poniedziałkowym odcinku.

O poranku kierowca zabrał spod hotelu Rozenek i Majdana. Na miejscu małżeństwo poznało Sok Hayna, który jest właścicielem tuk-tuka, popularnego środka transportu w Azji. Para musiała nauczyć się prowadzić pojazd i pomóc mieszkańcowi Kambodży rozwinąć biznes. Wbrew pozorom nie jest to łatwe, ponieważ ruch na ulicach jest ogromny i trudno zrozumieć zasady panujące w tym kraju.

Wieczorem Rozenek i Majdan musieli stawić się na placu manewrowym, aby zdać egzamin na kambodżańskie prawo jazdy. Było to niezbędne do tego, aby Małgosia lub Radek mogli legalnie prowadzić tuk-tuka. Prawo w Kambodży zabrania bowiem prowadzenia pojazdów turystom. Na szczęście oboje uczestników zdało egzamin.

Czas na pierwsze zlecenie, ale to jeszcze nie finałowe zadanie, a jedynie rozgrzewka. Para musiała na początek przewieźć tysiąc jajek. Później przyszedł czas na dwa worki śmieci.

- Jestem pełen podziwu dla tego tuk-tuka, bo on naprawdę daje radę - powiedział Radek.

Podczas nocnej jazdy Radek nie mógł zapanować nad pojazdem. Tuk-tuk zaczął się cofać, a sytuacja zrobiła się naprawdę niebezpieczna.

- Złamałeś nogę? Wysiadaj z tego tuk-tuka - krzyczała spanikowana Małgosia. Majdanowi w końcu też puściły nerwy i małżonkowie zafundowali mieszkańcom srogą awanturę.

Po wszystkich przygodach Małgosia i Radek poznali finałowe zadanie. Para miała przewieźć pozłacane posągi lwów od mnichów do świątyni w mieście oddalonym o 300 km. Podróż teoretycznie powinna zająć im dwa dni. Niestety, w trakcie przejazdu lwy kilkukrotnie się uszkodziły. Majdanowie wielokrotnie je naprawiali. Kiedy dowieźli je do mnichów, ci postanowili je i tak rozbić.

Ku zaskoczeniu małżeństwa wcale nie chodziło o posągi, a o dokumenty, które były w środku. Okazało się, że Małgosia i Radek do jednej z najsłynniejszych świątyń na świecie wiozą błogosławieństwo dla siebie. Oboje byli bardzo wzruszeni.

Jak wam się podobał ten odcinek?

ZOBACZ TAKŻE: Radziowi kolejny raz puszczają nerwy! "Ku*wa nie wiem, jak się jeździ? Wiem!"

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta