Rosja lepsza od Polski?! Deląg odpiera zarzuty o zdradę!
''Tak niewiele wystarczy, żeby zmanipulować emocje''
Polacy mają aktorowi za złe, że pozował na zdjęciu w mundurze Armii Radzieckiej z medalami za wojnę w Afganistanie. Sam zainteresowany odpiera zarzuty. W szczerym wywiadzie dla tygodnika "Viva" opowiada o życiu za wschodnią granicą. Czy stał się niemile widzianą osobą w naszym kraju?
Coraz większa liczba rodzimych aktorów wyjeżdża na Wschód, by tam próbować swoich sił na ekranie. Rosja stała się upragnionym rajem, w którym można liczyć na lepsze warunki pracy, rozwój kariery oraz (przede wszystkim!) bardzo dobre wynagrodzenie. Moskwa jest dziś nowym Hollywood dla tych wszystkich, którzy w naszym kraju nie zawsze czują się docenieni. Wyjazd okazał się wielką szansą m.in. dla *Pawła Deląga, który od blisko dwóch lat święci triumfy za granicą. W ciągu tego czasu artysta wystąpił w aż 11 produkcjach, często pojawiając się na planie u boku legendarnych gwiazd kina pokroju Rutgera Hauera czy Michaela Madsena. Nagłe zniknięcie artysty z polskich ekranów zapewne przeszłoby bez echa, gdyby nie afera, która wybuchła wokół pewnego zdjęcia. Polacy mają Delągowi za złe, że pozował na nim w mundurze Armii
Radzieckiej z medalami za wojnę w Afganistanie. Zachowanie gwiazdora skrytykował ostro m.in. znany muzyk oraz ostatnio działacz społeczny - Paweł Kukiz. Sam zainteresowany odpiera zarzuty. W szczerym wywiadzie dla dwutygodnika "Viva" opowiada o życiu za wschodnią granicą. Czy stał się niemile widzianą osobą w naszym kraju? KJ/AL*