Rosati jest pod stałą kontrolą rodziców
Rodzice nie spuszczają Weroniki Rosati z oczu. Pilnują, by aktorka znów nie wywołała skandalu
Weronika Rosati
Pod kontolą
Weronika Rosati nigdy nie jest sama. Na treningi zawsze przywozi ją ojciec lub matka.
– Gdy skończy zajęcia, odbiera ją ktoś z rodziny – mówi "Faktowi" osoba pracująca przy „Tańcu z gwiazdami”.
Mama i tata
Ta rodzicielska opieka bywa uciążliwa dla ekipy.
– Weronika wszystkie swoje decyzje chce konsultować zarówno z ojcem, jak i z matką - mówi informator "Faktu".
Trudne wybory
- Wybór kreacji zajmuje jej mnóstwo czasu. Zanim zdecyduje się na jakąś sukienkę, musi uzyskać aprobatę obojga rodziców, to samo dotyczy akceptacji zdjęć promocyjnych – dodaje.
Program
Trzeba przyznać, że Weronika bardzo poważnie podchodzi do udziału w programie.
Sumiennie przygotowuje się do każdego odcinka, nie spóźnia się na treningi jest pracowita i wytrwała - informuje dziennik.
Dowód
Udział w „Tańcu z gwiazdami” jest dla niej w końcu szansą, by pokazać widzom, że jest rozsądną młodą dziewczyną, a nie rozkapryszoną gwiazdeczką.
Pomoc
W wywiadach aktorka jak mantrę powtarza, że jest zupełnie normalna.
A rodzice pilnują, by w końcu wypracowała sobie porządny wizerunek medialny.
Teresa Rosati
Nauczyli się na na błędach i wiedzą, do czego jest zdolna ich córka, gdy dostaje wolną rękę.
Do tej pory za Weroniką ciągną się historie z przeszłości.
Dzieciak?
Rodzice boją się, by Weronika znów nie nawarzyła sobie piwa. Dlatego póki nie udowodni, że jest dojrzałą kobietą, wolą ją kontrolować.
– Weronika czasem zachowuje się jak 5-latka uwięziona w ciele 25-latki – tłumaczy "Faktowi" jej znajomy.