"Rosalinda": gwiazda hitowej telenoweli lat 90. nic się nie zmieniła
Thalia od dziecka pracowała na swój międzynarodowy sukces. Przez lata była królową telenowel i jedną z najpopularniejszych latynoamerykańskich wokalistek. Wciąż zachwyca zapałem do pracy i seksownym wyglądem. Nie zgadniecie ile ma lat!
Thalia wciąż wygląda jak nastolatka!
Od cudownego dziecka do wielkiej gwiazdy
Ariadna Thalia Sodi Miranda Zapata de Motolla, bo tak brzmi pełne imię i nazwisko Thalii, wychowała się w rodzinie o tradycjach artystycznych. Urodziła się 26 sierpnia 1971 roku, jako najmłodsza z pięciu córek meksykańskiego naukowca Ernesto Sodi Pallaresa i malarki Yolandy Mange.
Już od najmłodszych lat rodzice skutecznie nakierowywali małą Thalię na świat aktorstwa i muzyki, zapisując ją na lekcje baletu i gry na fortepianie. Gdy miała zaledwie pięć lat straciła ojca. Od tego czasu kształceniem artystycznym zdolnej dziewczynki zajęła się matka, Yolanda Miranda, która do dziś zajmuje się karierą córki.
Niemały wpływ na sukces Thalii miała również najstarsza z jej sióstr, Laura Zapata, która jest jedną z najbardziej cenionych aktorek w Meksyku. Wystąpiła w ponad 20 telenowelach i to właśnie dzięki niej gwiazda "Rosalindy" trafiła do świata telewizji.
Na swój sukces pracowała od dziecka
Jako mała dziewczynka Ariadna występowała w programach telewizyjnych oraz śpiewała w dziecięcym zespole Din Din, z którym nagrała kilka przebojowych płyt. Będąc nastolatką weszła w skład znanej grupy Timbiriche. Thalia koncertowała po całej Ameryce i nagrywała albumy.
Sukces Timbiriche zaowocował rolą w musicalu "Vaselina", meksykańskiej wersji "Grace". W 1996 roku młoda gwiazdka zaczęła coraz częściej pojawiać się w telewizji. Thalia zagrała drugoplanową rolę w telenoweli "Biedna panna Limantour", która okazała się drzwiami do wielkiej aktorskiej kariery. Rok później Ariadna dostała pierwszą główną rolę w popularnym w Ameryce Łacińskiej serialu "Rozwaga i zniewaga".
W 1988 roku Thalia otrzymała angaż w hitowej i jak się okazało przełomowej dla jej kariery telenoweli "Piętnastolatka"("Quinceańera").
Telewizja to dla niej za mało
W 1989 roku latynoska piękność postanowiła zrobić przerwę w karierze aktorskiej i zająć się wyłącznie muzyką. Wyjechała wraz z mamą na rok do Stanów Zjednoczonych, by uczyć się profesjonalnie śpiewu, tańca i aktorstwa.
Do Meksyku wróciła ze swoją debiutancką płytą "Thalia" i podpisała kontrakt z wytwórnią. Album okazał się hitem w obu Amerykach oraz Hiszpanii. Fani oszaleli na punkcie piosenek takich jak: "Un Pacto Entre Los Dos" czy "Saliva", a o Ariadnie znów było głośno.
Kolejne albumy gwiazdy cieszyły się niesłabnącą popularnością, a jej piosenki nie schodziły z pierwszych miejsc list przebojów.
Narodziny "Królowej telenoweli"
W połowie lat 90. Thalia rozpoczęła zdjęcia do "Marii z przedmieścia" ("Maria la del barrio"). Główną rolę męską powierzono młodemu aktorowi Fernando Colundze, z którym Thalia szybko wdała się w romans. Po zakończeniu realizacji serialu Ariadna i Fernando nie byli już parą. Ich burzliwy związek zakończył się równie szybko, jak się zaczął.
"Maria z przedmieścia" trafiła na szklane ekrany w 194 krajach, w tym również w Polsce. Thalia była wtedy na szczycie, uznano ją za "królową latynoskich telenowel". Wkrótce, dzięki kolejnym rozchwytywanym albumom, gwiazda stała się również królową dyskotek w całym hiszpańskojęzycznym świecie.
Dzięki
W 1998 roku meksykańska supergwiazda zagrała główną rolę w swojej pierwszej hollywoodzkiej produkcji "Mambo Cafe". Rok później po kilkuletniej przerwie od telenoweli, Thalia zdecydowała się wystąpić w "Rosalindzie", która została wyemitowana w ponad 170 krajach.
Podobnie jak w przypadku poprzednich seriali z Ariadną, ten również odniósł niebagatelny sukces, zwłaszcza w Europie. Co więcej, Polska była pierwszym krajem po Meksyku, który pokazywał "Rosalindę".
Meksykańska supergwiazda równolegle rozwijała karierę aktorską i muzyczną, co jakiś czas zakochując się w swoich kolegach z pracy.
Co ją łączy z Mariahą Carey
W trakcie realizacji płyty "Arrasando" Thalia poznała szefa wytwórni Sony Music, Tomi’ego Motollę, byłego męża Mariahy Carey. Z czasem przyjaźń przerodziła się w miłość. W 2000 roku 30-letnia wówczas Ariadna wyszła za starszego od siebie o dwie dekady szefa konkurencyjnej wytwórni, któremu kilka lat później urodziła córeczkę.
- Na razie rezygnuję z aktorstwa, poświecę się muzyce -wyznała w jednym z wywiadów.
Od tego czasu Ariadnę coraz rzadziej można było podziwiać na szklanym ekranie. Meksykańska gwiazda skupiła się na nowej miłości i karierze wokalnej.
Po kilkudziesięciu latach w branży, wciąż na szczycie
Thalia to niekwestionowana królowa latynoskiej sceny muzycznej i telewizji. Nagrała kilkanaście płyt, wystąpiła w wielu telenowelach i filmach. Nie bez powodu nazywana jest "międzynarodową sensacją wytwórni EMI".
Jej przyjaciele twierdzą, że wszystko czego dotknie, zamienia się w złoto. Zaprojektowała kolekcję damskich i męskich ubrań. Jakiś czas temu świętowała w Nowym Jorku sukces swojej kolekcji sukienek oraz perfum dla sieci sklepów Macy's.
Ciężko powiedzieć, co bardziej zachwyca w tej meksykańskiej gwieździe. Jej zawodowe dokonania, czy też niesłabnąca uroda. Takiej figury mogłaby jej pozazdrościć niejedna o połowę młodsza koleżanka. Thalia choć skończyła 45 lat, wciąż wygląda jak nastolatka.