Ewa
Ewa, która starała się w programie TVP zainteresować sobą Grzegorza, bez wątpienia jest urodziwą kobietą. Niewykluczone, że właśnie ta zaleta zaważyła nad decyzją rolnika, który wybrał ją spośród pozostałych kandydatek.
Jeszce nigdy jednak Grzegorz nie miał okazji zobaczyć jej w tak szykownym wydaniu, jak podczas randki nad morzem. Na widok modnie wystylizowanej dziewczyny na sopockim molo zaniemówił. Przed kamerami przyznał, że nie spodziewał się, że "z Ewy takie bóstwo może być".
Najwyraźniej nie docenił swojej wybranki.