"Rolnik szuka żony": zaskakujące kariery uczestników programu
Jak potoczyły się ich dalsze losy?
None
"Rolnik szuka żony" okazał się hitem jesiennej ramówki Telewizji Polskiej. Widzowie przez kilkanaście tygodni z zapartym tchem śledzili losy pięciu uczestników i ich wybranek. Nic więc dziwnego, że stacja zdecydowała się wykorzystać potencjał telewizyjnych farmerów i przy każdej możliwej okazji ich promować. Tym sposobem rolnicy pojawili się m.in. w "Świat się kręci", "Dziś wieczorem", "Familiadzie" i "Jaka to melodia?".
Taki zabieg TVP sprawił, że nawet ci, którym nie było dane zobaczyć choćby urywka programu "Rolnik szuka żony", wiedzieli, z jakimi problemami borykają się Kasia ze Zbyszkiem i jak rozwijał się związek Natalii i Pawła. Gdy jednak wszystkie produkcje z bohaterami reality-show zniknęły z anteny, słuch o niektórych uczestnikach zaginął. Natomiast ci, którzy zdążyli zdobyć popularność, próbują zrobić karierę na własną rękę. Z jakim skutkiem?
Paweł Szakiewicz został radnym gminy Braniewo, Stanisław Kot zaszył się na swoim gospodarstwie, a Grzegorz Ogielski usilnie szuka miłości życia. Na największą gwiazdę wyrósł za to Adam Kraśko, który systematycznie pojawia się w telewizji i odcina kupony od zdobytej sławy. Już teraz plotkuje się, że wkrótce dołączy do obsady jednego z programów Polsatu. Co ciekawe, Judyta Gibalska również nie zamierza wracać do swoich dotychczasowych zajęć. Od niedawna fani rudowłosej uczestniczki mogą ją spotkać... w gabinecie prezydenta Gdańska!
Poznajcie szczegóły!
AR/AOS