"Rolnik szuka żony". Sylwia wyjawiła prawdę o Michale. Nie spodziewał się tego
Historia "Rolnik szuka żony" powinna nauczyć potencjalne kandydatki, że rolnicy źle znoszą krytykę... Niejedną dziewczynę kosztowało to łzy i pożegnanie z programem. Czy to samo stanie się z Sylwią?
01.11.2022 22:05
Michał to najmłodszy uczestnik programu "Rolnik szuka żony". Mimo tego, że nigdy nie był w poważnym związku, czuje, że jest gotowy do małżeństwa. Drugiej połówki szuka w programie TVP. Zgłosiło się do niego wiele bardzo atrakcyjnych dziewcząt. Niestety mógł wybrać tylko trzy, które przyjadą do niego na gospodarstwo. Okazało się jednak, że wcale nie zerwał kontaktu z resztą...
W ostatnim odcinku widzowie byli świadkami jego randki z Sylwią. Dziewczyna jeszcze nie odnajduje się najlepiej na wsi, obowiązki na gospodarstwie są jej obce. Oczekuje także od Michała adorowania i flirtu, jednak ten nie do końca na te potrzeby odpowiada. Podczas randki Sylwia nie bała się skonfrontować z tym, co jej się nie podoba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się, że rolnik po odrzuceniu jakichś dziewczyn, zaprosił je na Facebooku do znajomych.
- Mam ci do zarzucenia jedną rzecz. Czy uważasz, że w porządku jest zapraszanie na portalach społecznościowych dziewczyn, które były wybrane z listów, ale których jednak nie zaprosiłeś na gospodarstwo? - zapytała go Sylwia.
- Myślę, że tak. Samo zaproszenie jednak nic nie znaczy - bronił się Michał.
- Czy nie uważasz, że powinieneś się skupić na tych trzech dziewczynach, które jednak zaprosiłeś? - drążyła.
- Jeżeli by nie wyszło, to mam możliwość skontaktowania się - odparł, co dziewczyna zrozumiała jako zachowanie "wyjścia awaryjnego" przez niego.
- Taka rzecz nieistotna, a ona sobie już nadbudowywała, nadinterpretowała to - powiedział lekko zdenerwowany do kamery. Ona z kolei oceniła całą randkę jednoznacznie:
- Czas stracony, można było porozmawiać na przyjemniejsze tematy.
Myślicie, że ta konfrontacja sprawi, że Michał ją pożegna?