"Rolnik szuka żony": rekordowa liczba listów, wybredni rolnicy i pierwsze faworytki

None

"Rolnik szuka żony": rekordowa liczba listów, wybredni rolnicy i pierwsze faworytki
Źródło zdjęć: © Facebook "Rolnik szuka żony"

/ 6Co wydarzyło się w pierwszym odcinku?

Obraz
© Facebook "Rolnik szuka żony"

Druga edycja programu "Rolnik szuka żony" bez wątpienia jest jedną z najciekawszych premier jesiennej ramówki TVP. Po tym, jak jakiś czas temu poznaliśmy pięciu uczestników programu wybranych spośród dziesięciorga prezentowanych w zerowym odcinku show, przyszedł czas na prezentację sylwetek kandydatek i kandydatów, którzy zdecydowali się walczyć o ich uczucie.

Odzew, z jakim spotkał się pierwszy odcinek programu, zaskoczył nie tylko jego bohaterów, ale i producentów. Do redakcji napłynęło ponad dwa tysiące zgłoszeń od kobiet, które chciałyby spróbować szczęścia u boku tytułowego rolnika lub rolniczki.

36-letnia Anna z Zalesia w woj. łódzkim, 32-letni Robert z Milewa Wielkiego w woj. mazowieckim, 27-letni Rafał z Jabłonowa w woj. lubuskim, 29-letni Grzegorz z Uniejowic w woj. dolnośląskim oraz 75-letni Eugeniusz z miejscowości Studzieniec w woj. mazowieckim zapoznali się ze wszystkimi listami od kandydatek i kandydatów. Później musieli wybrać kilkoro z nich, z którymi chcieli spotkać się na żywo w dalszej części programu. Wybór okazał się bardzo trudny.

Jak poradzili sobie z tym zadaniem? Kim są kobiety i mężczyźni, którzy zgłosili się do "Rolnik szuka żony" w poszukiwaniu prawdziwej miłości?

Zobacz także: Marta Manowska o uczestnikach 2. edycji "Rolnik szuka żony"

AR

/ 627-letni Rafał (woj. lubuskie)

Obraz
© Facebook "Rolnik szuka żony"

Pierwszym uczestnikiem, w którego rodzinne strony zawitała prowadząca Marta Manowska, był 27-letni Rafał Jabłonowa w woj. lubuskiego. Przypomnimy, że najmłodszy bohater 2. edycji programu "Rolnik szuka żony" jest absolwentem inżynierii chemicznej i procesowej na Politechnice Poznańskiej oraz ma też na koncie jedne podyplomowe studia (z analizy ekonomicznej i kontrolingu). Bardzo dobrze posługuje się językiem niemieckim, a jego pasją, poza rolnictwem, jest motoryzacja.

- Szukam przygody i żony. Czemu żona nie może być przygodą i przygoda nie może być żoną? (...) Nie twierdzę, że złamię komuś serce. Może być tak, że ktoś mi to zrobi. Wtedy może nie być za wesoło. (...) Preferowałbym dziewczynę w moim wieku bez dzieci i rozwodu na koncie, ale wiadomo, serce nie sługa. Musi być niższa ode mnie, żeby nie było kompleksów, jak założy szpilki i pójdziemy na wesele. Musi mi ufać, być wsparciem, ale też ja bym chciał być wsparciem dla niej. Tak naprawdę nie ma ideałów. (...) Nie powiem, że dałbym jej beztroskie życie, bo tak ze mną nie ma. Na pewno za to mógłbym jej dać dużo emocji i przede wszystkim siebie. Jak trzeba, bywam romantyczny - wyznał.

Już po wyemitowaniu pilotażowego odcinka widzowie byli przekonani, że to właśnie w jego ręce trafi największa liczba listów i... nie mylili się. Rafał otrzymał ich ponad 200! Uczestnik okazał się jednak niezwykle wybredny i odrzucał większość kandydatek. Na szczęście znalazło się kilka dziewczyn, które poruszyły sercem 27-latka. Kogo ostatecznie wybrał do kolejnego etapu? Jedną z dziewczyn, która wpadła mu w oko, była ta, która do listu dołączyła zdjęcia w bieliźnie. Czy to właśnie wyglądem będzie kierował się Rafał w dalszych odcinkach?

/ 636-letnia Anna (woj. łódzkie)

Obraz
© Facebook "Rolnik szuka żony"

Kolejną uczestniczką, u której pojawiła się ekipa programu "Rolnik szuka żony", była 36-letnia Anna z Zalesia w woj. łódzkim. Bohaterka jest mamą 7-letniego synka i samodzielnie prowadzi ponad 20-hektarowe gospodarstwo. Jest osobą energiczną, przedsiębiorczą i pewną siebie, ale w głębi serca wciąż pozostaje krucha i wrażliwa. Czego poszukuje w mężczyznach?

- Wymarzony facet? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Fajnie, żeby wiedział, jak wygląda traktor i jak się z niego korzysta. (...) Leniwym facetom mówimy "nie". Nieważne, czy to będzie mężczyzna z miasta, czy nie, byleby widział się na tej wsi. Nie musi wszystkiego umieć od razu, bo można się tego nauczyć. Prawdziwy mężczyzna powinien być silny, wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji, przytulić, pocałować. Musi być bez nałogów. Po prostu taki mój - mówiła.

Czy wśród kandydatów znalazł się mężczyzna, który spełnił oczekiwania pierwszej rolniczki w polskiej edycji programu? Anna nie miała dla nikogo taryfy ulgowej i bez mrugnięcia okiem odrzucała tych, którzy przyznali się w listach do palenia papierosów lub... posiadania dredów. Szans nie mieli również ci, którzy byli od niej dużo młodsi.

- Nie szukam utrzymanka - stwierdziła stanowczo, przeglądając listy.

A jakie wymagania miał kolejny uczestnik i czy którejś z kandydatek udało się je spełnić?

/ 629-letni Grzegorz (woj. dolnośląskie)

Obraz
© Facebook "Rolnik szuka żony"

Rolnikiem, który również szuka szczęścia i drugiej połówki w programie TVP, jest 29-letni Grzegorz z województwa dolnośląskiego. Uczestnik jest właścicielem ponad 100-hektarowego gospodarstwa. Jak sam o sobie mówi, jest: "silny, nieco szorstki, potrafi złowić rybę w strumieniu albo zapolować na lisa, a przy okazji kocha rodzinę".

- Założenie rodziny to dla mnie jeden z największych priorytetów i myślę, że jeżeli pojawiłaby się odpowiednia kandydatka, to długo bym się nie zastanawiał. Nie chciałbym kobiety z tzw. "przeszłością" np. rozwódki czy z dzieckiem. Chodzi mi raczej o kobietę bez wcześniejszych zobowiązań. (...) Nie potrzebuję takiej typowej pomocy w gospodarstwie. Jestem bezkompromisowy w sprawie miejsca zamieszkania, czyli zostajemy tutaj. Nie ma innej opcji. (...) Kobieta, która ze mną będzie, będzie się czuła bezpiecznie. Na pewno dostanie dużo miłości. Jeśli miałbym mówić o swoim ideale, to chciałabym, żeby była tradycjonalistką, która stworzy ognisko domowe. Jakoś nie wyobrażam sobie kobiety, która stoi nade mną albo kopie mnie pod stołem i mówi, że już za dużo zjadłem. Dominujący charakter nie wchodziłby w grę, bo sam taki mam- przyznał.

W rozmowie z Martą Manowską Grzegorz przyznał, że jeśli wśród kandydatek ujrzy tę, która zawładnie jego sercem, błyskawicznie jej się oświadczy i stanie przed ołtarzem. Nie ukrywał też, że marzy o wielkiej rodzinie i minimum trójce dzieci. Przeglądając listy, od razu zwrócił uwagę na kilka kobiet, które określił mianem faworytek. Czy w kolejnych etapach, gdy dojdzie do spotkań w cztery oczy z wybrankami, równie szybko będzie podejmował decyzje?

/ 675-letni Eugeniusz (woj. mazowieckie)

Obraz
© Facebook "Rolnik szuka żony"

Eugeniusz z miejscowości Studzieniec w woj. mazowieckim to kolejny rolnik, który zdecydował się na udział w programie. Ma 75 lat, co czyni go najstarszym uczestnikiem ze wszystkich kiedykolwiek emitowanych wersji programu "Rolnik szuka żony". Kiedyś był jednym z największych hodowców owiec w swojej okolicy, jednak dziś większość swojego gospodarstwa oddał najstarszemu synowi. On sam zajmuje się zaś 15 hektarami i m.in. kilkoma stawami oraz ogrodem warzywnym. Co ciekawe, nie jest mu obojętny los innych ludzi. W swojej społecznej karierze pełnił m.in. funkcję wójta i udzielał się też w wielu związkach branżowych.

- Idealna kobieta musi być naturalna, normalna i przede wszystkim zadbana i wysportowana. Wnętrze jest równie ważne. Powinna być uczciwa, serdeczna, oddana drugiej osobie. Zawsze interesuję się kobietami, które są typowo kobiece i właśnie takiej poszukuję. Mógłbym jej zaproponować spacery, wycieczki i imprezy w postaci tańca. Jeśli ktoś taki by się trafił, to jestem gotowy na kolejne małżeństwo - mówił.

Eugeniusz bardzo dokładnie wczytywał się w listy od potencjalnych kandydatek na żonę i wnikliwie przyglądał się załączonym do zgłoszeń zdjęciom. Czy wśród nich znalazła się ta, która skradła mu serce?

/ 632-letni Robert (woj. mazowieckie)

Obraz
© Facebook "Rolnik szuka żony"

Ostatnim uczestnikiem 2. edycji jest 32-letni Robert z Milewa Wielkiego w woj. mazowieckim. Rolnik ma wyższe wykształcenie i prowadzi niezwykle nowoczesne i w pełni zmechanizowane 50-hektarowe gospodarstwo w województwie mazowieckim. Dzięki temu, że może liczyć na pomoc swoich pracowników, ma również czas na rozwijanie pasji. Uwielbia jeździć konno oraz podróżować.

- Szukam dziewczyny, z którą można by było spędzić resztę życia. Powinna być przede wszystkim delikatna, która potrafi zauroczyć. Energiczna, pewna siebie, żeby się spełniała na wsi. Dorosłem do tego, żeby założyć rodzinę, najwyższa pora - powiedział w programie.

Gdy Marta Manowska dostarczyła Robertowi listy od zainteresowanych znajomością z rolnikiem kobiet, uczestnik nie krył zdziwienia ich liczbą. Bardzo poważnie podszedł jednak do powierzonego mu zadania wyboru 10 najlepszych dziewczyn i w przeciwieństwie do pozostałych bohaterów programu, nie dał ponieść się żadnym emocjom. Czy w dalszych etapach reality-show będzie równie opanowany i do końca będzie kierował się rozumem?

O tym widzowie przekonają się dopiero za tydzień, gdy wszyscy uczestnicy staną oko w oko z wybranymi przez siebie dziewczynami.

AR

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta