"Rolnik szuka żony": pierwsza dobrana para? Już się wylała na nią fala hejtu
Ostatni odcinek "Rolnik szuka żony" wzbudza wiele emocji. Widzom podpadła nie tylko stacja i wpadka z emisją, ale także niektórzy bohaterowie.
Uczestnicy czwartej edycji "Rolnika" mają już za sobą pierwsze rozmowy z kandydatkami i kandydatami. Jednym ze spotkań, które wywołało sporo emocji było spotkanie Karola z Justyną. To właśnie ona zauroczyła go swoją pasją komponowania kwiatów (jedną z kompozycji stworzyła specjalnie dla królowej Elżbiety II). Jak się szybko okazało, kwiaty były przedmiotem ich wspólnych zainteresowań. Pierwsza randka pary wywołała sporo emocji, których oboje nie potrafili ukryć.
- Pierwsze wrażenie, kiedy zobaczyłam go na żywo, to zrobiłam coś takiego "yyhhh". Tak mi dech zaparło w piersiach. Nie wiem, czy się zakochałam, ale... no wstydzę się mówić o tym. Było idealnie, po prostu idealnie! - zwierzała się za kulisami Justyna. Jak zauważyli widzowie, od razu było widać, że mają się ku sobie.
Entuzjastyczne podejście dziewczyny i jej radosne usposobienie, a także fakt, że jest bardzo religijna, nie wszystkim jednak się spodobało. Sporo widzów mocno skrytykowało Justynę.
- Justyna pozamiatała temat... ona już jest w ciąży od samego patrzenia – napisał jeden z internautów.
- Ta w zielonym, dla której na pierwszym miejscu jest bóg i św. Antoni... a potem mąż, to ma jakieś problemy psychiczne, sama mimika o tym świadczy, że nie jest normalna - dodał inny.
- To, że mówi o Bogu to fajnie, ale jakoś tak zbyt emocjonalnie i nie wzbudza jakoś u mnie ona sympatii ale przede wszystkim chyba przez wygląd – zastanawiał się użytkownik Facebooka.
- Moje wrażenie - trochę taka nawiedzona, jak by jakiś duch w nią wstąpił a nie Bóg... nie wyobrażam sobie ich związku... a tym bardziej innych rzeczy!!! Ale myślę ze ona wygra. Pasują do siebie - obydwoje dziwni. Jak Bóg jest na 1 miejscu to powinna zostać zakonnica – skwitowała internautka.
Oprócz hejterów znaleźli się i tacy, którzy docenili osobowość kandydatki i stwierdzili, że rzeczywiście pasuje do Karola.
- Mają coś ku sobie. miłość wisi w powietrzu te spojrzenia na siebie… czyżby był następny ślub?- komentowano na profilu programu.
- Nieco zakręcona jak sam kandydat. Tylko czy 2 artystów to nie za dużo? Jedno będzie esy floresy szambem robić, drugie układać koniczynę i chwasty krową na paszę To taki żart, bo z całego serca Życzę im szczęścia! – komentowała internautka.
- Na początku myślałam, że ona dziwna ale potem jak i on zaczął sapać do niej i jak już obydwoje sapali nad tym stolikiem stwierdzam ze chyba jednak do siebie pasują, myślałam że reakcja na ten list to było coś dziwnego też się zachowywał jak nawiedzony czasem, wiec zobaczymy na początku mi się podobał, a teraz mam już inne o nim zdanie... – dodała inna.
- Jak można kogoś obrażać po 30 sekundach na wizji. Dziwna czy naiwna nie wiemy, na pewno uczuciowa i wrażliwa. Można mieszkać z kimś kilka lat i go nie poznać do końca – podsumował użytkownik portalu. A wy co sądzicie? Oglądaliście ten odcinek?