"Rolnik szuka żony". Widzowie mieli tego nie wiedzieć! Zdradziło go zdjęcie
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Widzowie "Rolnik szuka żony" widzieli dopiero 9 odcinków swojego ulubionego programu. Jeszcze nie wiemy, czy uczucie, które zakwitło w show, trwa nadal. Możliwe jednak, że Paweł się "wygadał"!
W ostatnim odcinku widzieliśmy rewizytę w Warszawie Pawła, hodowcy nietypowego bydła. Odwiedził w stolicy Martę, swoją wybrankę, która wpadła mu w oko już na pierwszym spotkaniu. W "Rolnik szuka żony" widzieliśmy, jak rodziło się między nimi uczucie. Paweł wybrał Martę, która zgodziła się na kontynuowaniu tej przygody. I chociaż nie widzieliśmy jeszcze finału, to możliwe, że rolnik dal nam wskazówkę.
Podczas jednego z odcinków Marta, która jest samotną mamą małej dziewczynki, przyznała, że marzy o psie. Niestety mieszkając sama z dzieckiem, nie może pozwolić sobie na taki krok. Jednak przygarnięcie czworonoga to poważna decyzja, wymagany jest czas i duża przestrzeń.
Tymczasem Paweł kilka dni temu na swoim Instagramie pokazał nagranie z małym słodkim pieskiem o imieniu Balbinka. To szczeniaczek popularnej rasy chihuahua.
Czy to nowy przyjaciel Marty i jej córki? Czy zdecydowali się na to, ponieważ zamieszkają razem? Pewnie dowiemy się niebawem! Ale możliwe, że rolnik właśnie zdradził pilnie strzeżoną tajemnicę