"Rolnik szuka żony": Marta Manowska chce mieć męża i dzieci. Już do tego dojrzała
Kiedyś nie była gotowa na poważne zobowiązania, teraz czeka na idealnego partnera?
Aktorka i prowadząca program "Rolnik szuka żony" podczas pracy na planie swatała uczestników, rozmawiała z nimi o uczuciach, śledziła rozwój relacji pomiędzy potencjalnymi partnerami. Była swoistym kupidynem. W jej życiu prywatnym przez wiele lat brakowało ukochanego mężczyzny. Ostatnie doniesienia sugerują, że piękna blondynka już nie jest singielką.
32-letnia gwiazda coraz częściej wspomina o mężu i dzieciach. W wywiadzie, którego udzieliła magazynowi "Świat & ludzie" szczerze wyznała, że nadszedł czas na założenie rodziny.
- Mogłabym mieć już męża i dzieci. Ale do tej myśli też musiałam dojrzeć. W przeszłości uważałam, że jeśli czegoś nie osiągnę, to nie mogę brać odpowiedzialności za drugie życie, że nie jestem na to gotowa. Może to teraz strasznie zabrzmi, ale tak było. A teraz wiem, że bardzo tego chcę - stwierdziła Manowska.
Czyżby odezwał się zegar biologiczny?
Marta Manowska
Marta Manowska
- Jestem otwarta na miłość, która, jeśli ma się przydarzyć, to się przydarzy. Nie myślę, że trzeba coś zrobić, że zegar biologiczny tyka, że czas na miłość - powiedziała w wywiadzie dla pisma "Świat & ludzie".
Czy te słowa można odnieść do plotek o romansie Manowskiej i jej tajemniczego ukochanego? Jeśli Marta faktycznie z kim się spotyka, to być może relacja jest poważna i dlatego aktorka nie ukrywa, że pragnie mieć już męża, dzieci. Ta myśl krąży jej po głowie od dwóch lat.
- Odkąd skończyłam 30 lat, myślę o tym, by być młodą matką, założyć rodzinę – czytamy w "Fakcie".
Marta Manowska
Manowska jako prowadząca program o miłości i swataniu, na własne oczy mogła zobaczyć, że pozornie idealnie pasujący do siebie uczestnicy wcale się w sobie nie zakochiwali. Sama na pytanie o wymarzonego mężczyznę mówi:
- Nie mam. Mogę sobie wyobrażać, że chciałabym mieć partnera spełnionego, pracowitego, z umiejętnością rozmawiania o uczuciach, z poczuciem humoru. Ale miłości nie da się zaplanować.