"Rolnik szuka żony" manipuluje widzami? TVP wydała oświadczenie
GALERIA
Najnowsza edycja "Rolnik szuka żony" to istna telenowela. Wystarczy choćby wspomnieć o tym, co dzieje się w gospodarstwie Piotra. Rolnik miał za złe Emilii, że nie powiedziała mu o wcześniejszym udziale w podobnym programie TVN-u, "Kto poślubi mojego syna".
- Czuję się troszkę oszukany. Ja typowałem cię od początku na moją faworytkę. Gdybym o tym wiedział, to bym cię nie wybrał. Udział w programie jest tylko po to, żeby wylansować swoją osobę. Mnie tym nie kupiłaś, więc zmuszony jestem ci podziękować - wyznał.
Dalej sytuacja potoczyła się lawinowo. Do akcji musiała wkroczyć produkcja TVP, która wydała oświadczenie ws. krążących plotek.