"Rolnik szuka żony: Łukasz Sędrowski znowu na kanapie "Pytania na śniadanie"
16.12.2020 15:47, aktual.: 02.03.2022 21:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dyżurny ekspert od wszystkiego w porannym programie TVP, Łukasz Sędrowski z "Rolnik szuka żony", tym razem wypowiedział się na temat oznak końca związku. Jak wiemy, ma w tym doświadczenie.
Łukasz Sędrowski to uczestnik piątej edycji "Rolnik szuka żony", jednocześnie rolnik, który najdłużej i najczęściej korzysta z rozpoznawalności. Wypowiada się na każdy możliwy temat w śniadaniówce telewizji publicznej. Jest także aktywny na Instagramie, gdzie na bieżąco komentował przebieg siódmego sezonu show. Teraz został zaproszony do dyskusji o sygnałach, które zwiastują koniec związku. Sędrowski ma w tym doświadczenie, ponieważ niestety do dziś nie stworzył trwałej relacji.
Widzowie TVP byli świadkami dość nieprzyjemnych przejść, jakich doświadczyła jedna z jego kandydatek w programie. Potem rozstał się w nieprzyjemnej atmosferze z wybranką poznaną w show. Następnie opowiadał w programie śniadaniowym, jak trudno jest znaleźć partnerkę.
Tym razem mówił o bardzo przykrych doświadczeniach z jedną ze swoich byłych dziewczyn. Gdy został zapytany, jakie rzeczy są nie do zaakceptowania w relacji, odparł:
- Inwigilacja, zazdrość, kontrola.
Po czym opowiedział historię nieudanego romansu:
- Miałem ten problem, że ktoś mi się włamał na telefon, na maila. Zostałem obdarty z intymności. To było coś okropnego.
Dziewczyna do końca wypierała się, że miała coś z tym wspólnego. Jednak nadszarpniętego zaufania nie udało się już odbudować.
Pozostaje nam życzyć Łukaszowi odnalezienia w końcu drugiej połówki i niepełnienia roli dyżurnego singla TVP.