"Rolnik szuka żony": kim jest nowy ukochany Moniki Jezior?
Porzuciła Tomka na oczach widzów
Monika Jezior z "Rolnik szuka żony" długo zwodziła swoich kandydatów. Nie mogła się zdecydować, u boku którego z nich chce spędzić resztę życia. Gdy w końcu podjęła tę trudną decyzję, szybko się wycofała ze wszelkich deklaracji i porzuciła zakochanego w niej Tomka. W finałowym odcinku programu wyznała jednak, że jej serce jest zajęte. Kim jest tajemniczy ukochany rolniczki? Okazało się, że to odrzucony przez nią wcześniej kandydat - Filip z Trójmiasta. Poznajcie szczegóły.
Uczestnik był zauroczony Moniką
Nie dała mu żadnych szans
Monika nie czuła jednak, że odrzucenie uczuć Tomka było czymś niewłaściwym. Zupełnie nie przeszkadzało jej, że mężczyzna zaangażował w ten związek i widział w rolniczce swoją przyszłą żonę.
- Nie czuję, że skrzywdziłam Tomka. Oczywiście, wybrałam go, ale czułam, że to nie to. Czułam ogromne zaangażowanie ze strony Tomka i postanowiłam tego nie ciągnąć. Najwyraźniej z mojej strony było trochę mniej - wyjaśniła Monika.
Nie mogła się zdecydować
Młoda rolniczka wyznała, że nie spodobało jej się to, że była zdobywana. Jak powiedziała, to ona sama chciała powalczyć o mężczyznę - co uświadomiła sobie jednak dopiero pod koniec programu. Dodała, że po rozstaniu z Tomkiem jeszcze raz przeczytała wszystkie listy od uczestników i udało jej się z nich wyłonić "mężczyznę idealnego". Monika zdradziła, że owym księciem na białym koniu okazał się kandydat, którego odrzuciła w pierwszym odcinku, nie zapraszając go nawet na zapoznawcze randki.
Połączyło ich jeździectwo
W rozmowie z Martą Manowską Monika przyznała, że Filip, bo tak ma na imię jej nowy wybranek, zauroczył ją przede wszystkim swoją pasją do koni. Mężczyzna zawodowo zajmuje się jeździectwem, a w przeszłości sam prowadził stajnie. Jak widać, to wspólne zainteresowania wystarczyły, aby rolniczka oddała mu swoje serce.
- Spotkaliśmy się, to już trwa. Fajny jest, mocny, silny. Mnie program pomógł, choć boczkiem to wyszło. To, co chciałam uzyskać w programie, to osiągnęłam. Życzcie nam tego finału - powiedziała farmerka przed kamerami.
To jemu rolniczka postanowiła oddać serce
Jak udało nam się dowiedzieć, nowy partner Moniki mieszka w Gdyni, gdzie m.in. prowadzi firmę zajmującą się szkoleniami w zakresie szeroko pojętego biznesu. Mężczyzna jest bez pamięci zakochany w rolniczce i nie ukrywa, że planuje z nią wspólne życie. Tym razem się uda?