"Rolnik szuka żony". Kamila komentuje swoją decyzję

W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" przyszedł czas na wyjazdy we dwoje. Niestety Kamila już podczas rewizyty u Adama podjęła decyzję o tym, że nigdzie z nim nie pojedzie. Przez dwa tygodnie rozłąki para się ze sobą prawie w ogóle nie komunikowała. A gdy przyszedł czas na spotkanie i wspólny rejs, Adam zanudził Kamilę swoimi opowieściami. Rolniczka w pewnym momencie zaczęła ziewać.

Kamila nie jest ulubioną uczestniczką show. Zirytowała widzów swoim zachowaniem w stosunku do kandydatów – była bardzo krytyczna i wciąż miała jakieś pretensje. Teraz postanowiła wyjaśnić, dlaczego tak szybko podjęła decyzję o rozstaniu z Adamem, choć wybrała właśnie jego spośród innych kandydatów.

"Stało się, nasze relacje z Adamem pozostały do tej pory koleżeńskie. Od wyboru minęło kilka miesięcy i po programie utwierdziłam się, iż to była dobra decyzja. Adam to przede wszystkim bardzo dobry i pozytywny człowiek, inteligentny, odnajdujący się w każdej sytuacji, pomagający i wspierający. Niestety od początku z mojej strony zabrakło chemii i tych iskierek. Pamiętajcie, proszę, że widzicie w programie tylko urywki rozmów. Czas pokazał, że mam odwagę kierować się sercem, a nie budować coś racjonalnie", napisała na Instagramie.

Post napisał również Adam. "Hej, chciałbym wszystkim podziękować i nie tylko tym, których mam przy sobie, ale i tym, którzy znają mnie tylko z programu. To była niezwykła historia i będę ją wspominał wspaniale. Wyciągnąłem rękę w poszukiwaniu miłości i teraz wierzę tym bardziej, że ją znajdę. Kamila, Janek i Tomek są wspaniałymi ludźmi. I jeżeli ktoś z nas nie przypadł komuś do gustu, to nie znaczy, że powinien być tak hejtowany. Pamiętajcie, aby respektować swoje cechy i innych, czy to wady, czy zalety. Dobro wraca! Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję".