Pierwsze rozmowy
Między parą zaczęło iskrzyć już wcześniej. Oboje nie ukrywali, że są sobą zainteresowani. Początkowo ich kontakty były dość nieśmiałe. Jeszcze przed finałowym odcinkiem, rozmawiali ze sobą przez internet. W końcu Zbyszek zebrał się na odwagę i zaproponował, że zadzwoni.
- Ta rozmowa trwała godzinę, później zaproponowałam, że może spotkamy się na kawę. Zbyszek początkowo się zgodził, jednak później odwołał to spotkanie. Uznałam: ok, nie będę się narzucała. Kilka dni później odezwał się i wytłumaczył, że bał się hejtów i tego, że ktoś może nas zobaczyć razem. Wiedział, że bardzo przeżyłam negatywne komentarze na swój temat i chciał tego uniknąć. Zbyszek zaproponował nieśmiało, żebym przyjechała do niego, Mówił, że na wsi nikt nie będzie nas obserwował, będziemy mogli spokojnie pójść na spacer. Zgodziłam się – opowiadała Justyna.