Miłość od pierwszego wejrzenia
Choć od zakończenia realizacji 2. edycji "Rolnik szuka żony" minęło już kilka miesięcy, oni wciąż są razem. Grzegorz i Anna z dumą powtarzają, że ich uczucie przetrwało próbę czasu i oboje świata poza sobą nie widzą. Podczas ostatniej wizyty w studiu "Pytania na śniadanie" zakochani wspominali nieśmiałe początki, budzącego się na oczach milionów widzów, związku.
- Spodobała mi się treść listu. To, że Ania napisała, że jest bardzo rodzinną osobą. Nie ukrywam też, że wygląd zewnętrzny miał znaczenie. Jestem wzrokowcem - powiedział uśmiechnięty Grzegorz.
- To było "to". Od razu to poczułam. Jestem jednak osobą, która jakoś szczególnie nie obnosi się zewnętrznie z uczuciami i emocjami. Starałam się do końca za bardzo się nie zdradzać. Nie chciałam się też rozczarować - dodała Ania.