"Rolnik szuka żony": Joanna i Kamil spodziewają się dziecka. "Nie jest jakoś rewelacyjnie"
Joanna i Kamil z "Rolnik szuka żony" spodziewają się dziecka. Na próżno jednak szukać ujęć, na których przyszła mama chwali się rosnącymi krągłościami. Wybranka farmera postanowiła przeżyć cały okres ciąży z dala od ciekawskich oczu fanów. Teraz wyjaśniła, dlaczego to robi.
11.10.2022 | aktual.: 11.10.2022 12:41
Kamil od początku wierzył, że dzięki udziałowi w "Rolnik szuka żony" odnajdzie tę jedną jedyną. Choć po pierwszych randkach i spotkaniach jego faworytką była Justyna, po rezygnacji dziewczyny z programu szybko ulokował uczucia w jej rywalce. Uznał, że to właśnie Joanna spełnia wszystkie jego wymagania i to u jej boku widzi się w przyszłości. Od tamtej pory zakochani stali się nierozłączni. Na każdym kroku usiłują udowodnić, że to, co ich połączyło, to prawdziwa miłość.
Jednym z dowodów na ich ogromne uczucie były zaręczyny przed kamerami. Później opowiadali w mediach społecznościowych o każdym etapie przygotowań do ślubu. Fani zdołali już poznać datę, kreację panny młodej i weselne menu. Gdy jednak gruchnęła informacja, że para spodziewa się dziecka, przyszli rodzice niemal zapadli się pod ziemię. Podkreślili jedynie, że chcieli, aby radosna nowina jak najdłużej pozostała tajemnicą, by mogli cieszyć się nią w spokoju bez medialnego szumu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak można się domyślić, nagłe zniknięcie z Instagrama, zamiast uciszyć fanów, wywołało wśród nich jeszcze większe poruszenie. Gdy pytań od zaniepokojonych internautów zaczęło przybywać, Joanna ponownie zabrała głos.
"Dostałam wiele pytań o moje samopoczucie. Szczerze mówiąc, nie jest jakoś rewelacyjnie, ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Częste zmiany pogody dają o sobie znać mimo wszystko. Dostałam również pytania, dlaczego mnie tutaj tak mało... Aktualnie wolę skupić się na sobie i swoim zdrowiu. Musicie mi to wybaczyć, ale obiecuję, że wrócę. Byle do mety!" - napisała na InstaStory.
Przy okazji wyjaśniła też, dlaczego, wzorem innych przyszłych "insta matek", nie chwali się w mediach społecznościowych swoim błogosławionym stanem.
"Ciąża jak każda inna. Nie jestem jedyna, która jest w ciąży. I uważamy, że do szczęśliwego rozwiązania będzie lepiej, kiedy będziemy mieli troszkę spokoju".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" kłócimy się o skandaliczną "Blondynkę", znęcamy się nad ostatnim (daj Bóg!) filmem Patryka Vegi i zgrzytami zębami, wspominając makabryczne zbrodnie "Dahmera". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.