[GALERIA]
Do finałowego odcinka "Rolnik szuka żony" pozostało jeszcze kilka tygodni. Widzowie jednak już teraz zachodzą w głowę, jak potoczą się losy każdego z uczestników. Który z nich się oświadczy, który ogłosi, że zostanie ze swoją partnerką, a który stwierdzi, że nie po drodze mu z żadną dziewczyną i ostatecznie pozostanie singlem. Choć na odpowiedzi na te pytania musimy jeszcze trochę poczekać, już teraz możemy zdradzić, jak będzie wyglądał finał 5. edycji hitu TVP1. Zobaczcie zdjęcia!
Niektóre decyzje są już dawno podjęte
O ile sytuacje w gospodarstwach kontrowersyjnego Łukasza i spokojnego Krzysztofa są już jasne, o tyle nie wiadomo jeszcze do końca, jak potoczą się losy pozostałych uczestników. Grzegorz wciąż jest rozdarty i czuje, że jego serce bije jednocześnie do każdej z trzech kandydatek. Marek chce wybrać żonę za pomocą... rzutu monetą.
Niezdecydowany Jan bije się z myślami
Jan natomiast daje wyraźne sygnały, że jego serce bije szybciej na widok Małgorzaty. Niemal od początku nazywa ją pieszczotliwie swoją "narzeczoną" i to ją faworyzuje. W ostatnim odcinku jednak wyznał wprost do kamery, że "jest dobrze i dla każdego znajdzie się miejsce".
- Nie rozgryzłem Małgoni, nie mogę stwierdzić na sto procent, że to ta kobieta i tylko ta kobieta - dodał.
Niepokojące słowa
Już teraz możemy zdradzić, że podczas finałowego odcinka widzowie usłyszą coś niepokojącego. Czyżby Jan nie zdecydował się na żadną kandydatkę?
- Jestem pozytywnie nastawiony do życia i czekam, co to życie mi przyniesie. Na pewno jestem romantyczny, zawsze byłem. Dowiedziałem się, także dzięki dziewczynom, dużo o sobie. Rozegrało się wiele scen, które mnie wiele nauczyły, z których wyciągnąłem wnioski. Bez wahania wysłałbym zgłoszenie raz jeszcze, ale na moich warunkach. Życie pisze swój scenariusz każdego dnia - powie.
Ostateczne wybory
Choć w finałowym odcinku pojawią się wszyscy rolnicy, niektórzy z nich mieli nietęgie miny. Czyżby rozstań było więcej? A może żaden z nich nie zdołał ułożyć sobie życia u boku jednej z wybranych dziewczyn? Ostatecznie odpowiedzi na te pytania poznamy już za kilka tygodni. Czekamy ze zniecierpliwieniem!